czwartek, 24 listopada 2016

Dwudziesty ósmy

Kilka dziergotek powstało w ostatnim czasie ozdoby zajmują najwięcej czasu. Wiadomo zrobiło się chłodno i czapka też się przydała do chusty którą wydziergałam wcześniej. Karolinie oczywiście były potrzebne na już na teraz rękawiczki( poleciały ze śnieżynkami do UK).W sobotę wpadła siostra z tatą i swoimi wnukami (małymi)więc też musiało być cusik słodkiego . I tak czas pomalutku ciągle do przodu jeszcze obdzierguję kolorowe bombki. Zostały  ściągacze do sweterka mojego(dół i dekolt i kilka modułów do bardzo dużej chusty szydełkowej. Oglądam i podziwiam wasze blogi.
czapeczka pierwsze zdjęcia prawdziwy kolor na drugim z dodatkiem

rękawiczki Karoli górny kolor jest prawdziwy

słodkości i chlebuś

ozdoby w trakcie dziergania


wydziergane ozdoby
Dziękuję odwiedzającym i komentującym bloga.

wtorek, 8 listopada 2016

Dwudziesty siódmy

Troszkę czasu minęła od ostatniego wpisu. Na przełomie wrześni i października byliśmy znowu z moim Tatą u jego siostry  my z siostrą zawsze robimy sobie  wypady do okolicznych miast .Tym razem zwiedziłyśmy Włocławek i Ciechocinek (byłam nim zachwycona widziałam go jakieś 25 lat temu)nawet nie próbuję go porównywać ). Wydziergałam też kilka rzeczy i cały czas robię ozdoby choinkowe.


ja z siostrą

komin włóczka Flora ścieg angielski

To są kolanówki z Flory Dropsa 210 m w 50 g 9(w dwie nitki)

moje skarpetki zrobiłam z Fabel Dropsa 205 m =50gr
Dziękuję odwiedzającym i komentującym bloga.