wtorek, 19 grudnia 2017

Dwudziesty siódmy 2017

Obdziergałam  mojej córce część bombek z 30  zrobionych 8 i właśnie dziś doszła do wniosku " wiesz chyba niepotrzebnie dokupiłam (akrylowe) jak wyciągnęłam ozdoby to zobaczyłam jak ich  jest dużo ". I co Wy na to??? Udusić jak kurczaka J. Będę je latem robić i może jakąś inną techniką spróbuję, będą prezenty. Są też rękawiczki pasujące do moich czapek i dlatego mają różno 
kolorowe paluszki wyszły mi ciut za szerokie ale wysuszę na grzejniku i będą „odpowiednie”. Dzisiaj zaczęłam świąteczne wypieki ciasteczka migdałowe wypróbowane  - dobre. W słoju leżakują super.

Pozdrawiam wszystkich Świątecznie.






kupiłam mielone migdały ( chyba były mielone ze skórką bo były ciemne i ciasteczka też takie są( ja zdejmowała jak sama mieliłam) ale zrobiłam się wygodna - no to mam :)

Dziękuję odwiedzającym i komentującym moje posty .

niedziela, 10 grudnia 2017

Dwudziesty szósty 2017

Wiadomo w tym okresie królują ozdoby wydziergałam ich sporo (17 bombek,7 aniołków ,8 dzwoneczków,16 gwiazdek) już są popakowane jutro na pocztę i zadowolą maluchy w rodzinie. Dla dziewczynek(bombka aniołek gwiazdka)chłopcy (bombka ,dzwoneczek ,gwiazdka).Dla 8 jestem ciocią-babcią są to wnuki moich dwóch kuzynek, a dla 5 mąż jest stryjkiem pradziadkiem są to prawnuki brataJ ha ha ale koligacje. Skończyłam szydełkową chustę wyszła ogromniasta. Mamy też poczynione  na święta pierogi robiła starsza córka, ja zrobiłam uszka i  pierożki serowo cynamonowe . Jeszcze w tym tygodniu ciasteczka kruche migdałowe i w sobotę przed świętami zrobię paszteciki .Ale  co by nie było tak różowo to moja córcia dokupiła sobie bombek z pleksi 8 cm i 10 cm (ale one nie muszą być koniecznie w tym rokuJ wiesz)( ma wykonany cały komplet ozdób na choinkę ) ale jak będzie więcej to nie za szkodzi tylko szkoda ,że nie kupiła dajmy na to w lipcu.

      Pozdrawiam wszystkich Świątecznie.
     
oto ona

w trakcie dziergania

w czasie usztywniania

po usztywnieniu

aniołki są duże i małe,dzwoneczki o różnych wzorach bombki też różnych rozmiarów ,ale ogólnie spore

jest też jedna złota (wnuk prosił dla dziewczyny)
zbliżenie bombek i gwiazdek
a to te co mnie Klaudusia nimi obdarowała

jedna mała już obdziergana (ale będę ją musiała rozebrać ma troszkę za luźne ubranko.

a to wiedomo

sikoreczka w trakcie lepienia :)

Dziękuję odwiedzającym i komentującym moje posty .

niedziela, 19 listopada 2017

Dwudziesty piąty 2017

Zaczęłam też drugi sweter jest robione podwójną nitką z Fabel 205 m =0,50g + mohair Midary 100 g =750 m . Fabel to bardzo jasny popielaty a mohair jasny popiel fason? Na pewno będzie to kimonoJ a reszta to po zrobieniu!. I już jest córka zadowolona z [pytaniem czy po praniu będzie ciut mniej podgryzał) zapewniłam ,że tak ,że na pewno mam już takie doświadczenia na pewno mięknie. Chusta słusznego rozmiaru 210 cm x 104 cm włóczka Hapsalu 1400 m = 100g robiłam podwójną niteczką wyszedł calutki motek. Na szydełku jak zwykle  świąteczne ozdoby i prezenty chusta tym razem na szydełku.  mój sweter idzie do utylizacji jest dużo za duży J.
Klaudii sweterek długi i też z takich luźniejszych rękaw kimonowy

Chusta  210 cm x 104 cm

w kilku odsłonach a kolor tak jak na górnym zdjęciu tz. brudny róż

zaczęłam ozdoby choinkowe (będą dodatkami do prezentów)

rozpoczęta chusta na szydełku

Dziękuję odwiedzającym i komentującym  posty .

poniedziałek, 23 października 2017

Dwudziesty czwarty 2017

 Obrus nabrał kształtu. Skończony wykrochmalony napięty (fajnie wygląda na stole)wymiar po blokowaniu  203 x 138 cm. Nici to Maxi(Altum Bask). W między czasie wydziergana chusta 180 x 80 cm. z włóczek  Elian 100% akryl i dlatego po zrobieniu delikatnie przeprasowana. Zaczęłam też drugi sweter jest robione podwójną nitką z Fabel (Dropsa) 205 m =0,50 g  + mohair Midary 100 g =750 m . Fabel to bardzo jasny popielaty a mohair jasny popiel fason? na pewno będzie to kimonoJ a reszta to po zrobieniu!.

oto on kolory to oliwka i seledyn 

tu są kolory prawie prawie jak powinny być

Włóczka to Nicky ciemny pudrowy róż,Nicky Ladis pudrowy róż, Denim dżinsowy róż(sama końcówka)

mój sweterek w trakcie dziergania :)

Dziękuję odwiedzającym i komentującym moje posty .

niedziela, 8 października 2017

dwudziesty trzeci

Obrus nabiera końcowego kształtu wprawdzie w ostatni tydzień szydełka nie miałam w ręku. Moje dziecko zrobiło nam ogromną niespodziankę (miała przylecieć na święta)a tu w sobotę 30 września Karolina przylatuje do Szczecina. Wiadomo pojechałyśmy nad morze potem do lasu nad jezioro odwiedziła rodzinę i w sobotę odleciała z Berlina. Tak wygląda robiony obrus.

obrus nabiera kształtu jeszcze z 15 okrążeń wyszły jakieś odcienie ale ma tylko dwa kolory:)

Moje "sikorki"

to starsza Klaudia


one poleciały na bardzo długiiiii spacer ja na nie czekałam (2 g.) na molo pogodę miałyśmy cudowną

piękne nasze morze prawda???

Dziękuję odwiedzającym i komentującym moje posty .

środa, 27 września 2017

Dwudziesty drugi 2017 już powakacyjny

Co dzień po troszeczku i dziergotki idą do przodu dzisiaj pokażę kilka skończonych  i nadal dzierganych .Dwa tygodnie byłam z tatką w lesie nad  jeziorem oczywiście jak tylko spuściłam go z oczu to zaraz próbował cusik naprawiać  pograbić za płotem J. Ale  trudno się dziwić całe życie był bardzo aktywny. 
chusta z resztek włóczki od swetra(190 górny x 95 wysokość cm)

skończony mój ale jeszcze bez guzików(długość do połowy uda) bardzo cieplutki włóczka Delight+Angora2 750 m w 100 g oraz ciemne pasy Fabel fiolet +Angora2

na leżąco wygląda śmiesznie bo ten pasek po środku  to pas kolory zbliżone na górnym zdjęciu

obrus nadal się dzierga kolory będą dwa bo nie udało mi się dokupić oliwkowego a będzie słuszny 200x 140 cm

już jedna część topu (włóczka RIVA 100% wiskozy Gazzal

oczywiście kierownik zamieszania:)

jeszcze ładnie na skalniaku

a mi pozostała się tylko uśmiechać na fanaberie mojego taty

Dziękuję odwiedzającym i komentującym moje posty .

środa, 6 września 2017

Dwudziesty pierwszy 2017 dalej wakacyjny

Pomalutku idzie do przodu troszkę dziergam troszkę pruję i tak sobie dalej leniuchuję. Jutro jadę z tatusiem nad jezioro (lubi tam bardzo przebywać wkoło las nad jeziorem jest gdzie pospacerować) siostra też pojechała sobie odpocząć do Zakopca. Fakt wakacje miałyśmy zwariowaneJ ,ale w sumie fajne nawet nie zdążyłam pobyć w Kołobrzegu. Ale jest jeszcze piękna jesień .Latem chyba nie lubię Kołobrzegu za dużo ludzi, na plaży nie poleżę a spacery to najpiękniejsze jesienią J. Zrobiłam też chustę w ramach wyrabiania resztek .
wyrabiane resztki Lanagold 800 i Angora gold
właśnie zutylizowana robiona od góry miałam 25 cm poniżej pach i zrobione krótkie rękawy

robię obrus ale musi poczekać bo zabrakło kordonka Maxi 


zaczęłam top zobaczymy co wyjdzie ?

Dziękuję odwiedzającym i komentującym moje posty .

poniedziałek, 28 sierpnia 2017

Dwudziesty 2017 WakacyjnyII


Wróciłyśmy z dalekich wojaży .Pokaże troszkę zdjęć. Miasteczko St Ives to jak by powiedzieć po naszemu sypialnia Cambridge w nim żyje i mieszka Karolina młodsza córka .Odwiedziłyśmy ją z Klaudią(starsza córka)Karolina  żyje od 13 lat w UK  przez 11 w Londynie a od 2 pracuje Cambridge i dopiero teraz zobaczyłam prawdziwe UK bo Londyn  to Londyn byłam kilka krotnie podobała mi się część wiktoriańska zabytkowa ,a reszta to różnie. A to co teraz zobaczyłam????



autobus kursujący do Cambridge co 15 minut (jedzie 20 minut a jeździ po torach na magnesy i normalnie po ulicach :)



powyższe zdjęcia  to St Ives
a poniżej Cambridge miasto studenckie i zwane Wenecją UK










A tu zwiedzałyśmy posiadłość ósmego hrabi (jakiegoś tam) 





 Londyn też odwiedziłyśmy (Karoliny przyjaciela z którym razem latali jako stewardzi on dalej lata)



w tym budynku za nami mieszka Darek

Dziękuję odwiedzającym i komentującym moje posty .
Pozdrawiam wakacyjnie wszystkich odwiedzających.