sobota, 31 grudnia 2011

NOWOROCZNIE


SKŁADMAM WAM MOJ MILI NAJSERDECZNIEJSZE ŻYCZENIA W NOWYM 2012 ROKU,ABY BYŁ LEPSZY ALE NIE GORSZY OD POPRZEDNIEGO.

sobota, 17 grudnia 2011

Po malutku

I już jestem( a o byłam w szpitalu) mam naładowany akumulator i przez jakiś czas będę w miarę dobrze funkcjionwać.Święta tuż tuż ,a ja grzeczniutko nic nie robię ale dziergać mogę bo to żaden wysiłek.Ale spoko wiedzac co mnie czeka w miare możliwości porobiliśmy przed i zostały takie tam drobiazgi a tak ogólnie pałeczkę przejeła córka.




Chustę nazwałam "Mira"jest duża 200 x 128 x 100 z akrylowej włóczki o nazwie mimoza kolor t.z. brudny róż. 



A na zdjęcu obok jest zbliżenie ,ale i kolor deczko przekłamany i nie wiem czy już pisałam wzory w chustach daję w trakcie robienia więc każda jest inna niepowtarzalna.














Ten szyjogrzej dziergnełam dla siebie bo cusik ostatnio marznę. 

I kilka nowych śnieżynek robię je ze złączonej nici białej kordonek i srebrnej niteczki



A to jest bardzo męski szal oczywiście dla młodego męszczyzny i jak by mógł by być inny niż czarny,ale co by już tak całkiem do końca nie był taki czarny dałam popielaty paseczek szl ma wzorek ale na czarnuchu nawet nie widać.
Aaaaa będzie pod choinkę jako dodatek.


pozdrawiam wszystkich serdecznie

czwartek, 8 grudnia 2011

I zrobił się następny komplecik

Zrobiłam na prośbę młodszej córki , ma to być prezent dla koleżanki robiło mi się go dobrze włóczka fifty/fifty akryl z wełną.Powiem tak nawet mi się podoba,a co najśmieszniejsze dla córki próbowałam zrobić szliko-komin przekręcony i mi nie wyszedł(robię na okrągło ) a ten sam się przekręcił.


Tu jest pokazana sama czapeczka z mitenkami,jest ozdobiona kwiatkiem a mitenki co by się nie myliły mają malutkie chwościki ale można je odciąć.
Na tym zdjęciu szalo-komin podoba mi się połaczenie białego koloru z popielem.Myślę ,ze spodoba się Ani.

piątek, 2 grudnia 2011

W prawdzie po malutku ale przybywa

I tak po malutku dodaję dziergotki skończony golf dla Karolinki jutro się zbiorę i pójdę na pocztę wysłać,to może w poniedziałek poleci i w środe powinna go dostać.



No i po kilka różnych śnieżynek.
robiłam z białych nici z dodatkiem srebra i złota.na zdjęciach nie widac ale sa sliczniukie.
Sweter dla Klaudii też już prawie ukończony ale musiałam zaniechać bo Karolcia bardzo prosiła o komplet ocieplajacy dla koleżanki i co by skończyć przed pójściem do szpitala zaczełam intensywnie dziergać.
pozdrawiam.