Bardzo długo mnie nie było na blogu . Czas ucieka a u mnie z robótkami kiepsko ręce bolą(RZS)
leki mało co pomagają. Kilka udziergów się robi
ale przybywa powolutku. Ja w tym roku do Karoliny nie polecę bo” łapki”
mi nie pozwalają. Ale ona przylatuje w sobotę na tydzień i z Rychardem na
święta. A to moje robótki .
 |
robię na szydełku letnią bluzkę (ale musiałam odłożyć za mocno bolą ręce od szydełka) |
 |
a tu też letnia ale na drutach powolutku powstaje. |
 |
tu zostało wykończenie dekoltu chyba też raczej letnia z bawełny . |
Dziękuję
odwiedzającym i komentującym .