Jest jeszcze kilka jajeczek bo co dziergnę to na drugi dzień znikają i tak w kółko.Te co pokazuję miały być ostatnie moje . I jak by nie było po wizycie córki znikneły (bo wiesz mamuś takie fajne jako prezent).Kończę jeszcze dwa i fenito to już naprawdę koniec.
Skończyłam "słoneczniki"i dodatkowe dwie zawieszki okienne (jako dodatek do prezentów). A, że Klaudia to bransoletkowa dziewczyna to i one sie pojawiły.
kordonek Maxi |
Wykonane z kordonka Muza 10 szydełko 1,25 clover |
wykonana z kordonka poliestrowego jest on mniej skręcony iż kordonki "ariadny" i co za tym idzie bardziej mięki. |
pozdrawiam serdecznie wszystkich odwiedzających i komentujących.
Wszystkie robótki wspaniałe:) Biżuteria też mi się podoba:) U mnie z ozdób wielkanocnych powstał zaledwie kurczaczkowy ocieplacz na jajo.
OdpowiedzUsuńŚliczności :-) Wspaniałe prace. Najbardziej podoba mi się powłoczka na poduszkę - jest cudowna.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Cudowne !!!
OdpowiedzUsuń