sobota, 10 czerwca 2023

Czerwiec 2023 r.

I nic z obietnic- byłam (zszokowana na rejestrację do reumatologa )  Poszłam prywatnie  mając wszystkie wyniki i prześwietlenia  i co ???,okazało się co mam zaawansowane reumatoidalne zapalenie stawów (szok). Jestem w trakcie leczenia biorę już 8 porcję leku (przyjmuje się go tylko raz na tydzień)  jako poprawę mogę uznać zmniejszenie bólu ale dalej  stawy są popuchnięte i zniekształcone ale cóż wiadomo to nie jest uleczalne można  się wspomagać. Jako rehabilitację stosuję szydełko ale  tą serwetkę dziergam już od połowy kwietnia te ostatnie rzędy to robię jeden przez 3 dni . W maju była Karolina przez 2 tygodnie  tatka czuje się dobrze , a Kacperek rośnie .A teraz moje dziergotki i troszkę zdjęć.

w Trzęsaczu
z Tatką
pan Tatka sobie spaceruje w koło posesji :)
Kacperek ma już15 m.
                                            to właśnie moja serwetka

Dziękuję odwiedzającym i komentującym .


2 komentarze:

  1. No cóż ,czasami tak bywa że dzierga się powoli, gosci miałaś i ta choroba też zniechęca, opieka nad tatą to czas się kurczy.Życze dużo zdrowia.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bolące stawy zwalają z nóg. Podziwiam Cię, że dałaś radę taką wymagającą serwetę zrobić spuchniętą ręką. Życzę zdrowia!

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję wszystkim komentującym-sprawiacie mi ogromną przyjemność wyrażając Wasze opinie.