środa, 21 lutego 2024

Pierwszy 2024.

 Dawno nie umieszczałam wpisów ,miałam trochę problemów i właściwie nie wiem z czym  - z kompem czy aparatem w telefonie . Robi mi bardzo duże zdjęcia nawet 4 mb i nie zawsze mogłam je przenieść na kompa dalej mi wychodzą bardzo duże ale cusik mi poprzestawiał inf. I jakoś puki co daję radę .Wróciłam do dziergania pokażę co mi wyszło. Czas goni jak oszalały dopiero co Karolina odleciała na początku  stycznia a już czekam na nią przylatuje 22 marca i potem w maju jak się urodzi moja prawnuczka  Klara. I pomalutku jakoś do przoduJ.

 

przerobiłam spódnicę (i chyba jeszcze raz dół zrobię)

już dziergłam kocyk dla Klary

sweterek mój

już mi zostało tylko wszyć rękawy i mam lenia (chyba ze trzy lata nie robiłam a może więcej z części co by zszywać uwielbiam robić bez szwowo:) 

 

Dziękuję odwiedzającym i komentującym .

 

7 komentarzy:

  1. Witaj, fajnie, że znowu jesteś aktywna. Termin porodu nie zawsze jest do przewidzenia. Kocyk świetny, możesz go już uprać w płatkach mydlanych i przygotować do użytku dziecka. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Miło czytać, prawnusia będzie, córka będzie.Kocyk porwał moje serce, śliczny jest a bluzka i spodnica piękne, nie wiem co tam chcesz poprawiać.Zgadzam się że czas szybko ucieka, pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję. W spódnicy chcę zlikwidować wzory🙂

    OdpowiedzUsuń
  4. Brawo Ninko !! Super , że wróciłaś do dziergania to taka nasza drutoterapia. Gratuluję prawnuczki. Prace świetne. Ja ciągle zszywam , bo nie umiem bezszwowo. Bardzo chciałabym nauczyć się robić swetry z okrągłym karczkiem. Czytam tu i ówdzie , może się nauczę. Ściskam, trzymaj się dzielnie.♥️♥️♥️♥️

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję wszystkim komentującym-sprawiacie mi ogromną przyjemność wyrażając Wasze opinie.