poniedziałek, 7 września 2020

Ósmy 2020 r.


 Wakacje się skończyły czas na normalność J i ja przystopowałam z wyjazdami, ale jeszcze bym chciała przed operacją zaliczyć Kołobrzeg. Po  może być długa rehabilitacja. Aktualnie robię sweterek dla starszej córki ale coś opornie mi idzie póki co odłożyłam kadłubek bo był już z jednym rękawem (wydał mi się za szeroki)i uległ utylizacji. Musi poczekać aż mi „nerwacja” minie i dzierga się chusta.

robiłam od góry (na tym zdjęciu kolor idealny)

dekolt ma być łódką (rękawy będą na opuszczonych ramionach)



robię z tej włóczki +Hapsalu 1400 m w 100 g druga niteczka ale i tak cienizna
włóczka Denis Gazzal  500 m w 50 g.
nasz Chiniu  wyblakł od słońca 

Dziękuję odwiedzającym i komentującym .

sobota, 15 sierpnia 2020

Siódmy 2020

Typowo wakacyjny dużo wyjazdów odpoczynku i miłych spotkań. Faktem jest że zawsze w tych samych miejscach t.z.  Kołobrzeg i nad Miedwiem ale mi to nie przeszkadza .W czasie pobytu w Kołobrzegu odwiedzamy inne miejscowości w tym roku to Ustronie Morskie, Gąski, Sarbinowo, Mielno a w drugą stronę Grzybowo ,Dźwirzyno, Rogowo i Mrzeżyno. Byłyśmy z Klaudią dwukrotnie mieszkanie znajduje się jakieś 400-500 m od morza bezpośrednio  wyjście na plażę Kamienny Szaniec oczywiście spacery w miarę moich możliwości, polecamy też Tawernę Pacyfik mają wspaniałą rybkę (moja ulubiona kergulena)i mamy miejscówkę na wędzone świeżuteńkie ryby. Ale ja mimo wszystko preferuję dom nad Miedwiem rzut kamieniem od Szczecina i właściwie cały czas na powietrzu bo jednak w Kołobrzegu to mieszkanie . Ale cusik też dziergałam rankiem i wieczorami
Klaudia przegląda menu  Ustronie :)
Wejście na plażę Kamienny Szaniec
ludzi sporo poniedziałek (w wekendy unikałyśmy plaży i deptaka masakra)


deser i kawusia :)

jeszcze ciut ciut promieni
a może tak selfi :)
Dźwirzyno  korzenie drzewa???
Klaudia poszła popływać (wkurzała mnie za daleko wypływała)
po popisach


muszę wyschnąć

wiadomo ( co by było łatwo wstawać)

Tu już Miedwie
wpadła do nas była synowa siostry ze swoją mamą na kawę  a potem poszłyśmy na plażę


nio i mamy nowe meble na taras  niżej projektant i wykonawca Andrzej zięć mojej siostry(wykonuje je w dużej mierze na eksport do Niemiec i jeszcze super grille takie kominowe)
 
nad jeziorem
ochłoda w jeziorku z mamą Sylwii

dla ochłody
Klaudia po pływaniu z siostry wnukiem Szymonem (11 lat)
zrobiłam dwie bransoletki i kolczyki bursztyn + srebro mam teraz komplet
zostały nici z narzuty i robię obrus

dawno nie pokazywałam Chicusia tu przyszedł do "babci"Klaudii na urodziny :)


Dziękuję odwiedzającym i komentującym .

Wspomnieniowy


 I ja też pokażę swoje bardzo stare robótki wspomnienia zapoczątkowała (Antonina) Tonka z bloga „Takie tam różne” 
Tu Klaudia jest w golfie wykonanym przez mamę czyli mnie ma 12 lat (38 lat temu)a obok siostry aktualnie w lutym tego roku też obdziergane przez mamę
a tu Klaudusia jak ma trzy latka sweterek, czapeczka i taty sweter ( 47 lat temu). I 6 latka w spódniczce szydełkowej (44 lata temu)
Dziękuję odwiedzającym i komentującym .

sobota, 18 lipca 2020

Szósty wakacyjny 2020 r.


 Mimo wakacji udało mi się ukończyć narzutę ,ale co do fotek makabra –fakt jestem marnym zdięciorobem za nic nie mogłam uchwycić koloru. Pokażę takie jakie są i dodatkowe małe dziergotki  obrobiłam Karoliny Alexa . Dostała go od Klaudii jeszcze za starych czasów jak starsza córka uczestniczyła w wymianie młodzieżowej (zbierała truskawki w NRD J  1987r).
Życzę Miłym Koleżankom Dużo Wakacyjnego Odpoczynku

oto ona a kolor to wanilia taki jak we wezgłowiu
i zbliżenia



a i Alex w nowych ubrankach

Dziękuję odwiedzającym i komentującym .

wtorek, 30 czerwca 2020

Piąty 2020

Nazbierało się sporo dziergotek bo to i czas taki różny za bardzo biegać nie mogę dopiero po 12 lipca zadomowię się nad Miedwiem. Kołobrzeg w tym roku latem odpada bo nie jesteście sobie nawet wyobrazić co się tam dzieje. Tłumy bez jakiego kolwiek zabezpieczenia ani dystansu (a co by nie powiedzieć jestem w grupie bardzo dużego ryzyka). Ale co tam po wrześniu będziemy nad morzem choć też ja to nie winem jak będzie (nie muszę czkać 5 lat na endoprotezę są wskazania medyczne i od 3-6 miesięcy się „łapię”) i to by na tyle z kolankiem.  Puki co raczej siedzę niż biegamJ to i robótek przybywa  Życzę Miłym Koleżankom Dużo Wakacyjnego Odpoczynku

starsza córcia zażyczyła sobie małych serwetek,kilka jej dziergłam

wykonane z kordonka Nowosolskiego szydełko Clover 1,25

moja tunika włóczka fifty/fifty +hapsalu w dwie niteczki ,a i tak cienizna


poduszka dla Szymona nad Miedwiem dom zmieniał barwy od jasnych popieli przez niebieskości(więc machłam)

a ja nadal walczę z narzutą na łóżko zostały mi 2 małe elementy no i obwódka w koło

zbliżenie  a wymiar 2,00 m .x 2,40 m (oj było co dziergać)kolor to wanilia ale fotki w słońcu i kolory byle jak wyszły.


Dziękuję odwiedzającym i komentującym .



wtorek, 12 maja 2020

Czwarty 2020 r.

Na ludziu  Klaudia założyła i pokazała J ale co z tego chyba pójdzie do utylizacji bo chce Klaudusię  zjeść na żywca -  przymierzała było okej a teraz gryzie straszelnie (: . Nadal dziergam skarpetki te są dla „Małżona” mego. Udziergów mam sporo( bo to z doma wychodzić nijak nie powinno się)co by nie myśleć jestem w grupie ryzyka i to dużego J. Poruszam się dalej o kulach t.z. na dworze inne gałęzie medycyny póki co nie działają planowe zabiegi dallllleeeeeekkkkooo .Zresztą nie chce mi się nawet myśleć o tym a co dopiero pisać (nawet nie mam terminu na endoprotezę a prywatnie J 22000,00 + rehabilitacja). Dosyć marudzenia teraz pokażę co poczyniłam .

sweter na ludziu



średnica 60 cm nici kordonek nowosolski


chusta z włóczki wool+ jedwab (sprułam poprzednią i dodała jaśniejszego koloru) górne zdjęci oddaje kolor
średnica 40 cm kordonek jak wyżej

trzeci raz przerobiona Mirella czekam kiedy otworzą pasmanterięi dołączę guziczki

skarpety męża

z włóczki fifti/ffifti + Hapsalu robię bluzkę dla siebie (a z Klaudii nie wiem co zrobię)

chusta z resztek wyrabiam pozostałości.


Dziękuję odwiedzającym i komentującym .