Robiona od góry na okrągło ale będą małe poprawki samej góry (podam jakie jak skończę). Ale przy mojej asertywności musiałam odpuścić i robię firanki 2 sztuki. Pokazuję chustę skończoną i mam na drutkach 2/3 następnej i mankiet rozszerzany do sweterka dla córki. Ale czas jakoś mi tak szybko przez palce ucieka(Święta teraz tyle wolnego). Staram się nadrabiać czas spacerowy co by nabrać "kondychy" po leczeniu.
Dziękuję za miłe odwiedziny i komentarze.
to jest właśnie moja asertywność kordonek muza 10 szydełko clover 1,25 |
chusta z Sasanki 3/4 motka 550 m w 100gr. druty3,25 |
moja puki co porzucona w dzierganiu bluzeczka |
pozdrawiam wszystkich serdecznie i dziękuję za odwiedziny na moim blogu
|
Wszystkie prace cudne. Na firaneczkę zwróciłam szczególną uwagę bo mam hopla na punkcie zazdrosek , koronek itp.... jest śliczna. Pozdrawiam i dużo zdrówka !!!
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo ja też mam słabość do wykańczania firanek ,obrusów i zazdrostek tą sekwencją wzoru .
Usuńpozdrawiam
Witaj. Dziękuję za odwiedziny. Bardzo pracowita kobitka z Ciebie. Od dawna czaiłam się na Diva Misisipi, ale nie miałam pojęcia jak ona wygląda w gotowej robótce. A teraz już wiem. Podoba mi się. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTak układa się dość ładnie kolorystycznie .Ja robiłam na okrągło od 120 oczek zaczynając. Myślę gdyby była z części to pasy byłyby dużo szersze.
Usuńpozdrawiam
Ostatnio nauczyłam się asertywności :-) Mam dobrą wymówkę - wszystkim mówię, że bardzo boli mnie prawy nadgarstek (co jest prawdą :-)) ale, jak robię coś, na co mam ochotę wcale mi ten ból nie przeszkadza ;-)
OdpowiedzUsuńFiraneczka przepiękna. Bardzo mi się podoba. Wzór rewelacyjny.
Chusta śliczna w doskonałym kolorze.
Bardzo jestem ciekawa tej bluzeczki...
Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo ładnym wzorem robisz firaneczki, chusta piękna Ci wyszła, kolor cudny i wzór elegancki. Ciekawa jestem efektu końcowego bluzki, nie odkładaj jej na długo, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNio na razie musi poczekać bo po firaneczkach mam zaczęty sweterek? bluzkę? dla córki(wiesz? zawsze to ważniejsze.
Usuńpozdrawiam
Firaneczka będzie cudna, że ja się z szydełkiem nie kocham - szkoda:)
OdpowiedzUsuńŚliczna chusta:)
Pozdrawiam, Marlena
Czy - aż tak bardzo się z nim kocham?? powiedzmy tak lubię nim dziergać ale drutkami też.
Usuńpozdrawiam
Zawitałam do Ciebie na blog, miło tu, chętnie zostanę na dłużej,
OdpowiedzUsuńZapraszam Cię serdecznie do mnie na bloga , na moje urodzinowe candy i na mój fanpage na fb.
Pozdrawiam majowo. Aga
Dziękuję jest mi bardzo miło i nie omieszkam rewanżu.:))
Usuńpozdrawiam cieplutko
Śliczna firaneczka. Też robię zazdroski i Twoją jestem wręcz zachwycona. Zostaję na dłużej :)
OdpowiedzUsuńTak ten wzorek na wykańczanie też mi się podoba te dwie będą bezpośrednio na szyby szer 45 i wysokości 105 takie było "życzenie"
Usuńpozdrawiam
Firanka mnie zauroczyła! Ale chusta też śliczna:)
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie za miłe słowa.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Firanka śliczna, ale chusta jest rewelacyjna! :-) Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńdziękuję.
Usuńpozdrawiam
Parabéns pelos lindos trabalhos! Adorei todos!
OdpowiedzUsuńSaudações!
Rose
denks :))
Usuńnina
Piękne prace. Ciekawa jestem ukończonych prac. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPiekne rzeczy tworzysz, gratuluje i pozdrawiam,
OdpowiedzUsuń