niedziela, 12 lutego 2017

Czwarty 2017

Jest krótki w treści ,chcę pokazać skończone .Będę teraz 10 dni z tatą (siostra wyjechała w Dolomity na narty u nas zaczęły się ferie zabrali starsze wnuki 16 i 20 lat i córkę z rodziną) Więc ja przejmuję Tatę jest już całkowicie samodzielny nawet jeździ sam do sklepów ale boimy się nocy( w tamtym roku właśnie w nocy się to stało).
skończona kamizela jest używana ,ale wiosną (utylizowana będzie:) )włóczka mieszanka wełny i akrylu 40%+40% +10 %coś


jest też podusia prawie identyczna z dwóch stron prawie ?-różnią się tylko środki

zrobiłam zbliżenie co by było widać falbankę,ale za to kolor się zbiesił nić kordonek nowosolski (brzoskwinia)
Dziękuję odwiedzającym i komentującym bloga.

6 komentarzy:

  1. Śliczna podusia na dodatek obustronnie przyozdobiona haftem. Kamizelka z przedłużonym tyłem jest pewnie cieplutka. Pozdrawiam serdecznie M

    OdpowiedzUsuń
  2. Poduszeczka super.Za kamizelkami nie przepadam,ale taka z z wydłużonym tyłem może ciekawie na ludziu wyglądać.Pozdrawiam Cię Ninko.

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajna kamizelka:) A czemu idzie do utylizacji? pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Poducha śliczna :) a kamizelki mi szkoda, bo na ciepłą wygląda :)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Poduszki mnie urzekły , ta falbanka dodaje wiele utoku. Kamizelka widać , że jest wygodna i ciepła. Zdrówka tatusiowi życzę , buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  6. Superowe te podusie ! Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję wszystkim komentującym-sprawiacie mi ogromną przyjemność wyrażając Wasze opinie.