poniedziałek, 30 czerwca 2014

Czas jagodzianek!

Skończyłam spódnicę bardzo mi się podoba jest idealna rozmiarowo i długa jak lubię tyć-tyć przed kostki ale jeszcze podszewkę wszyć muszę, zdjęcia z dzisiejszego dnia przekłamują kolor ,jest jak w poprzednim poście.Chusta też skończona ,ale jej kolory zupełnie inne niż w rzeczywistości.Jest robiona z dwóch niteczek przewodnia granatowa to 100% wool 1500 metrów w 100 g. zakup z edziewiarki zresztą jak prawie wszystkie i 70% BABY ALPACA - 30% JEDWAB w kolorze turkusu i jasnej mięty.Baby alpaka są resztkami pozostałymi po chustach.
A najważniejsze są jagodzianki mniam.




pozdrawiam serdecznie odwiedzających mojego bloga

7 komentarzy:

  1. Wszystko bardzo fajne. Też zamieram piec jagodzianki, a spódnica pewnie lepiej wyglądałaby na ludziu. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Janeczkowo,Iwona,Kasia J,dziękuję wam bardzo za miłe komentarze,a jagodzianki???? jak się zaczeły to mogły by być co dnia:))).
      pozdrawiam wakacyjnie

      Usuń
  2. Pysznie wyglądają Twoje jagodzianki i piękną chustę w kolorze jagód zrobiłaś, spódnica i wygląda bardzo efektownie, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wspaniałości :-) Cudna spódnica - mnie również marzy się podobna... a Twoja jest doskonała w ślicznym kolorze.
    Chusta prześliczna.
    A jagodzianki - pycha :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Spódnica super;- na podobną już od dawna mnie nachodzi.
    Chusta też bardzo mi się podoba i jest w moich ulubionych kolorach.
    Jagodzianką już się poczęstowałam i lecę dalej.
    Pozdrawiam wakacyjnie Dorota

    OdpowiedzUsuń
  5. śliczna spódnica wyszła podziwiam cierpliwość:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja wlasnie tez skonczylam spódnicę ale dla córki. Krotka, przrd kolano- ale to moja pierwsza wiec jestem z niej bardzo dumna. Twoja spodnica jest urocza a od patrzenia na jagodzianki dostalam slinotoku :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję wszystkim komentującym-sprawiacie mi ogromną przyjemność wyrażając Wasze opinie.