Moja bluzeczka z misisipi po blokowaniu przerodziła się w tunikę (więc za jakiś czas do podprucia narazie jest noszona i nawet podziwiana).
Aktualnie w dzierganiu spódnica będzie z tych długich.
Jutro zaczynam szydełkową chustę "kocurek" już chyba szustą z rzędu. A rozpoczęta wcześnij (może połowa)czeka.
I najważniejsze storczyk chyba się wystraszył co by nie iść na śmietnik zgłupiał i kwitnie na dwóch pędach ,a póścił trzeci zobaczcie.
korpus robiny od dołu na szydełkowym łańcuszku na okrągło ,a rozdzielny na reglan . |
spódnica w trakcie dziergania kordonek poliestrowy (dlatego bo mięki )1000m w 200 gramach szydelko clover 1,75 |
to zdjęcie przez szybę:)) |
pozdrawiam wszystkich odwiedzających
Piekna spódnica będzie:) A storczyk cudny:) Moje niestety nie chcą kwitnąc mimo proszenia i albo grożenia, że je wyrzucę:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
U mnie groźba poskutkowała :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Spódnica wychodzi bardzo ładna. U mnie też nieraz skutkowała grożba wyrzucenia , pięknie kwitnie storczyk. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńSpódnica zapowiada się bardzo ciekawie :) Ciekawa jestem jak się noszą takie ciuszki, bo zawsze mi się podobały u kogoś, ale nigdy sama nie nosiłam.
OdpowiedzUsuńA storczyk śliczny, mam podobny. U mnie niekiedy kwitną przez pół roku, a potem długo, długo nic :)
Pozdrawiam
Spódnica będzie super! Storczyk zaszalał :-)
OdpowiedzUsuńo tak zaszalała chyba ze strachu ,że wyląduje w do koszu.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam gorąco
48 yrs old Help Desk Operator Taddeusz Noddle, hailing from Arborg enjoys watching movies like Parasite and Reading. Took a trip to Wieliczka Salt Mine and drives a Jaguar D-Type. Idz tutaj
OdpowiedzUsuń