wtorek, 10 sierpnia 2021

Siódmy Letni 2021

 Dawno nio właściwie to bardzo dawno mnie tu nie było, aż od maja. Ale jak pisałam w poprzednim poście to najwięcej leniuchowałam ale też odwiedziliśmy siostrę mojego taty w Kłodawie po lekkim uspokojeniu pandemii i zabezpieczeniu wszystkich szczepionkami. Oczywiście spędzam czas nad Miedwiem bo to i blisko Szczecina i uwielbiam J J J. Troszkę też dziergam a i najważniejsze jutro idę na wymianę drugiego kolan(: trzymajcie kciuki. Po operacji wracam na Miedwie (nie znając dokładnej daty operacji tylko III kwartał siostra z rodziną załatwili wyjazd na 10 dni do Szwajcarii a ja o operacji dowiedziałam się 1.08.2021 to te 10 dni w których muszę brać zastrzyki i Klaudia będzie miała i mnie i tatkę na głowie włącznie ze zwierzyńcem) Kończę i do miłegoJ.

kawka u cioci

z kuzynkami

Tata i Ciocia ze swoimi dziećmi :)

zrobiłam tyle bluzeczki i po przymiarce doszłam do wniosku ,że mogła by być ciut luźniejsze w biuście i się popruła do rozejścia na rękawki i korpus .

tu pod rękawkami widać ile dodałam to po 8 oczek (pod jedną pachą i pod drugą) i już prawie kończę korpusik jednocześnie nie chcę co by mi została włóczka i będę dziergać do oporu :).

i jak to na Miedwiu wygłupy też są :)

Dziękuję odwiedzającym i komentującym .