Pokazywanie postów oznaczonych etykietą bluzka. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą bluzka. Pokaż wszystkie posty

piątek, 15 sierpnia 2025

Piątek 15 sierpnia 2025

 Bardzo długo mnie nie było na blogu . Czas ucieka  a u mnie z robótkami kiepsko ręce bolą(RZS) leki mało co pomagają. Kilka udziergów się robi  ale przybywa powolutku. Ja w tym roku do Karoliny nie polecę bo” łapki” mi nie pozwalają. Ale ona przylatuje w sobotę na tydzień i z Rychardem na święta. A to moje robótki .

 


robię na szydełku letnią bluzkę (ale musiałam odłożyć za mocno bolą ręce od szydełka)

a tu też letnia ale na drutach powolutku powstaje.

tu zostało wykończenie dekoltu chyba też raczej letnia z bawełny .

Dziękuję odwiedzającym i komentującym .

sobota, 1 czerwca 2024

TRZECI 2024r.

 Nio i czas minął jak z bicza strzelił .Już jestem w Polsce  Karolina we wtorek odleciała .No i najważniejsze jestem znów prababcią urodziła mi się 21,05,2024 r. prawnuczka Klara 😊.  Przekażę koleżankom co wydziergałam i nowego zobaczyłam. Dziewczyny miały rację (mamcia to dla twojego dobra  zmiana Ci dobrze zrobi 😊. Teraz Karolina pokazała mi prawdziwą  Anglię bo Londyn  to jest Londyn nie Anglia (10 lat mieszkała w Londynie a tu już 11 . jest to miasteczko St. Ives można to miasteczko określić jako sypialnię Cambridge.                                                                 

Klara

z Karoliną

 najwyższy budynek Europy

widok na Londyn ze statku pływającego po Tamizie 

Jest to widok niesamowity (byłam w Londynie z 10 razy ale to jest coś innego)widać kolejkę linową w Londynie(Emirates Air)

zbierałyśmy z Karolą zielsko dla żółwia 

a to miasteczko Karoliny


 
Market w wolny poniedziałek coś jak nasz jarmark (wytwórcy ze swoimi stoiskami jak widać rękodzieła i spożywcze małe regionalne wtywórnie,i starocie )

a tu zamek Cromwella z Hemington(ogłosił republikę)

Angielska wieś co bogatszy dom to kryty strzechą

Karolina i Richard

robię bluzeczkę od dołu bez szwowo na okrągło rękaw reglan zawsze zostawiam pod pachami po 5 ocze i w korpusie i rękawach lepiej się układa rękawy od pach dorabiam w dół .

to dziergałam u Karoli będzie dla nich serweta na stół

zrobiony sweterek  dziergany od góry na okrągło ale zmienię ściągacze na ścieg francuski
Cambridge  Zyrafa "Poli Anna"

z Karoli przyjacielem (aktualnie mieszka Chicago)ale dom w londynie zostawili  puki co to praca na 3 lata  ale Darek dalej lata w Britsh  Ariways.)tam się poznali .

tak wygląda studenckie miasteczko

Dziękuję odwiedzającym i komentującym .

niedziela, 26 marca 2023

Drugi 2023

 

Obiecałam sama sobie ,że będę wstawiać częściej posty .Obietnice sobie a życie sobie. W ostatnim czasie miałam Tatkę trzy razy w szpitalu ale ostatnie trzy tygodnie są dobre nawet bardzo dobre tacie wszczepiono stymulator serca (bo samo już nie bardzo dawało sobie radę) byliśmy zdziwieni decyzją lekarzy bo myślałam że w tym wieku (94)takich zabiegów już nie robią ale w Szczecinie mają nawet starszego pacjenta już jest po kontroli i serduszko działa dobrze J .  tak że teraz odetchnęłyśmy z siostrą ,nie miałam ani czasu ani siły na inne sprawy nawet swoje zdrowie jestem zszokowana na rejestrację do reumatologa bolały mnie dłonie ale co to w czasie taty niezdrowia J jak zrobiłam wyniki to się okazały tragiczne jak określiła lekarz rodzinna skierowanie na cito (23 listopad 2023 ) a normalne (styczeń 2024).Jutro siadam do komputera i szukam prywatnych . Trochę robiłam na drutach co by nie myśleć. A moje malutkie szczęście , już poczuło wiosnę i jest ogrodnikiem ma już 14 miesięcyJ.    A teraz moje dziergotki i troszkę zdjęć.

mały ogrodnik

tak wygląda moja dłoń

to ma być tunika dla mnie(może do jesieni skończę :) 

kamizelka dla taty

tłusty czewartek



i skarpety

Dziękuję odwiedzającym i komentującym .

poniedziałek, 9 maja 2022

Trzeci

Czas tak szybko biegnie ,a j nie mam czasu co by nowego posta wstawić. Tatka wymaga teraz dużo więcej opieki. I prawnusio dużo uwagi absorbuje :)  Ale dziergotki też są :) .

następny pled dla Karoliny (zabierze go w lipcu jak przyleci)


a to mój słodziaczek

to będzie dla mnie :)

jak co roku bułeczki z młodą pustką


i jak zwykle     skarpetki

Dziękuję odwiedzającym i komentującym .

niedziela, 26 września 2021

Ósmy 2021

 Dawno mnie tu nie było, aż od sierpnia. Jestem już po operacji prawego kolana czyli mam obydwa zreperowane. Pisałam w poprzednim poście po wyjściu ze szpitala pojechałyśmy na Miedwie i byliśmy do 10 września. Tym razem miałam bardzo długo szwy (ściągane na trzy razy)ostatnie miesiąc po operacji goiło mi się bardzo ładnie, ale ściągano w moim  MSWiA  a,nie w klinice operującej. Tym razem przeszłam bardzo ciężko(psychicznie)głupiało moje serducho i nie mogli mnie uśpić(tylko samo znieczulenie)ale już wszystko okej tylko jeszcze długa rehabilitacja i wszystko wróci do normy. Życie bez bólu –cudo. Też troszkę dziergałam  J .



przymusowe leniuchowanie
Klaudusia ma swój czas jak mój tata uskutecznia popołudniową drzemkę
przerobiona bluzka

kocyk dla maluszka (będzie chłopczyk )

robię komplecik taki sam jak zrobiłam 28 lat temu dla jego taty mojego wnuka tylko będzie mleczno popielaty :).

Dziękuję odwiedzającym i komentującym .


wtorek, 10 sierpnia 2021

Siódmy Letni 2021

 Dawno nio właściwie to bardzo dawno mnie tu nie było, aż od maja. Ale jak pisałam w poprzednim poście to najwięcej leniuchowałam ale też odwiedziliśmy siostrę mojego taty w Kłodawie po lekkim uspokojeniu pandemii i zabezpieczeniu wszystkich szczepionkami. Oczywiście spędzam czas nad Miedwiem bo to i blisko Szczecina i uwielbiam J J J. Troszkę też dziergam a i najważniejsze jutro idę na wymianę drugiego kolan(: trzymajcie kciuki. Po operacji wracam na Miedwie (nie znając dokładnej daty operacji tylko III kwartał siostra z rodziną załatwili wyjazd na 10 dni do Szwajcarii a ja o operacji dowiedziałam się 1.08.2021 to te 10 dni w których muszę brać zastrzyki i Klaudia będzie miała i mnie i tatkę na głowie włącznie ze zwierzyńcem) Kończę i do miłegoJ.

kawka u cioci

z kuzynkami

Tata i Ciocia ze swoimi dziećmi :)

zrobiłam tyle bluzeczki i po przymiarce doszłam do wniosku ,że mogła by być ciut luźniejsze w biuście i się popruła do rozejścia na rękawki i korpus .

tu pod rękawkami widać ile dodałam to po 8 oczek (pod jedną pachą i pod drugą) i już prawie kończę korpusik jednocześnie nie chcę co by mi została włóczka i będę dziergać do oporu :).

i jak to na Miedwiu wygłupy też są :)

Dziękuję odwiedzającym i komentującym .

wtorek, 8 czerwca 2021

Szósty 2021 r.

 Firanki dla mojej siostry 4 sztuki do kuchni dwie 85 cm x 55  cm i dwie 85cm x 36 cm. Spódniczka dla mnie i pled 200 cm x 130 cm do okrycia zrobioneJ J Rozpoczęta letnia bluzeczka z pozostałości bawełny już zrobiłam czerwoną ,a teraz czerwona z paseczkami różu (obawiałam się ,że mi nie wystarczy na kimonowy rękaw do łokcia i dlatego dodatek innego koloru.)A jeszcze w między czasie dwa weekendy majowe na początku długi w Kołobrzegu i ostatni nad Miedwiem. A czas nie ubłaganie ucieka. Teraz zacznę robić kocyki i takie tam różne maluszkowe rzeczy może się trafi w rodzinie (mam dużo moteczków na takie właśnie dziergotki. Teraz czas wakacji życzę wam miłego wypoczynku i sama też poleniuchujęJ J J.

nad majowym Bałtykiem

jak wyżej

a tu już pogada się poprawiła

na promenadzie można się było opalać

firanki mojej siostry na leżąco pokażę zdjęcia jeszcze na oknach jak powiesi .

początek bluzeczki już kończę przód :)

a o to spódniczka w całej okazałości tylko kolor ciut nie taki bardziej stonowany.

a to mój pledzik 200 x 140 cm

leniuchowanie nad Miedwiem

wiadomo Klaudia się opala a ja kawusia i druty

i tak pięknie kwitły rododendrony :)


Dziękuję odwiedzającym i komentującym .