Pokazywanie postów oznaczonych etykietą firaneczka. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą firaneczka. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 8 czerwca 2021

Szósty 2021 r.

 Firanki dla mojej siostry 4 sztuki do kuchni dwie 85 cm x 55  cm i dwie 85cm x 36 cm. Spódniczka dla mnie i pled 200 cm x 130 cm do okrycia zrobioneJ J Rozpoczęta letnia bluzeczka z pozostałości bawełny już zrobiłam czerwoną ,a teraz czerwona z paseczkami różu (obawiałam się ,że mi nie wystarczy na kimonowy rękaw do łokcia i dlatego dodatek innego koloru.)A jeszcze w między czasie dwa weekendy majowe na początku długi w Kołobrzegu i ostatni nad Miedwiem. A czas nie ubłaganie ucieka. Teraz zacznę robić kocyki i takie tam różne maluszkowe rzeczy może się trafi w rodzinie (mam dużo moteczków na takie właśnie dziergotki. Teraz czas wakacji życzę wam miłego wypoczynku i sama też poleniuchujęJ J J.

nad majowym Bałtykiem

jak wyżej

a tu już pogada się poprawiła

na promenadzie można się było opalać

firanki mojej siostry na leżąco pokażę zdjęcia jeszcze na oknach jak powiesi .

początek bluzeczki już kończę przód :)

a o to spódniczka w całej okazałości tylko kolor ciut nie taki bardziej stonowany.

a to mój pledzik 200 x 140 cm

leniuchowanie nad Miedwiem

wiadomo Klaudia się opala a ja kawusia i druty

i tak pięknie kwitły rododendrony :)


Dziękuję odwiedzającym i komentującym .


wtorek, 20 kwietnia 2021

Piąty 2021r

 Wprawdzie żaden projekt nie został skończony  są to duże i bardzo duże robótki. Firanki dla mojej siostry 4 sztuki do kuchni dwie 85 cm x 55  cm i dwie 85 cm x 36 cm. Spódniczka dla mnie i kocyk 200 cm x 130 cm do okrycia . Robię raz jedną rzecz raz inną co by nie popaść w monotonię J .

Dwie większe firanki i mam 1/4 jednej dolnej

a to jest wzór jaki stworzyłam:)

początki spódnicy około 40 cm w dwie nitki Fabel + Hapsalu dwu nitkowe :)

a to kocyk do okrycia już 200 cm na około 95-100 cm jest jeszcze co dziergać


Dziękuję odwiedzającym i komentującym .


sobota, 11 maja 2019

Szósty 2019 r.


Udało mi się skończyć firankę dla starszej córki 87cm wysokości 258 cm szerokości jeszcze dwie zazdrostki 80 cm  x  38 cm i komplecik będzie gotowy. Puki co muszę szydełko odłożyć ( wskazujący paluszek w prawej ręce w górnym stawie boli i puchnie po dłuższym dzierganiu jak robię na drutach nie odczuwam takiego dyskomfortu)ale ostatnimi czasy szydełko było w ciągłym użyciu Karoliny narzuta no i firanka i jest to na pewno od szydełka ,jak chorowałam przez 3 tygodnie nie miałam robótek w ręku to i paluszek  był zdrowy JJ. Chico już nie jest szczeniaczkiem już jest pieseł swojej rasy J zabawki uwielbia nadal, ma siedem miesięcy i  osiągnął wielkość dorosłego psa  jest cudownie mięciusi jak pluszaczek .Firanka puki co na leżąco .


boki obrobiłam pikotkami (bo były takie gołe)kolor ecri

część zwinięta nie miałam gdzie rozłożyć całości

zbliżenie

mój spuchnięty paluszek :)

Jest wielkości dobrego kota ale bardzo puszysty
zaczęta zazdrostka :)
Dziękuję odwiedzającym i komentującym .

poniedziałek, 29 kwietnia 2019

Piąty 2019 .

Długo trwa ten mój powrót do zdrowia ale po malutku idzie ku dobremu. Co by jeszcze ta bomba witaminowa była lepsza(sok burak ,marchewka ,seler ,jabłko  i ja dodaję jeszcze pomarańczę ).Święta minęły, dziergam po trochu (oczywiście Klaudii firanka rośnie jeszcze mam 20 cm do góry ma mieć 90 cm wysokości i jest szeroka na 250 cm) tak ,że jest co dzióbać .Dół jest z modułów a góra typowy filet z różnym układem  ale słupki robiłam patentowe  co by była rzadsza. Zrobiłam sobie kołnierzyk do tuniki wydała mi się tak za ciemna J. Wiosna zawitała i trzeba myśleć o wyjazdach choć ja jeszcze za dużo nie pochodzę czy to w Kołobrzegu czy nad Miedwiem. Chicuś rośnie i pokazuje jaki to on już jest duży.
kołnierzyk jest zrobiony z maxi w kolorze srebrnym

ozdobiłam okno jajeczkami 

a to firanka którą dziergam

kolor ecri

jestem duży mam 6 miesięcy ale zabaweczki bardzo lubię.

Dziękuję odwiedzającym i komentującym .


środa, 13 marca 2019

Trzeci w 2019 r.

Po wydzierganiu Karoli narzuty boli mnie paluszek J J J wskazujący w prawej ręce. A mam do zrobienia firankę dla Klaudii dziergam ją już od listopada- fakt dziergam to jest tylko stwierdzenie ,przeważnie leżakuje ( ja bawię się w różne inne dziergotki). Ale paluszek to nie jest tylko wymówka boli mnie na prawdę chyba ciężar tego pledu to sprawił ja łączę kwadraty od razu w ostatnim okrążeniu. Wykorzystuję motki z różnych pozostałości tu 1 tam 1 ½, tam znowu jakieś pozostałości ,a są to bardzo dobre gatunkowo włóczki więc co robię wiadomo chusty uzorgowałam już 7 sztuk i będą następne.  A potem jak już się na dziergam to wyjmę z pojemnika i pomyślę która dla kogo. A dalszej rodziny u mnie dostatek J . Sobie dziergam szalik narzutkę szykuje mi się duża uroczystość w październiku.


w między czasie był tłusty czwartek to co robiłam ?oczywiście chrusty i pączki :)na talerzu dla nas pojemnik 5 litrowy Klaudii
 

ciągle się dzierga ale rozmiar słuszny ma być 260 cm na 106 cm(dzisiaj jestem w ponad połowie 3 rzędu

tą pokazywałam w poprzednim poście ale tu po blokowaniu  215 cm x 110 cm

to następna i będzie jeszcze jedna taka sama 190 cm x 90 cm włóczki Merino Gold 400 m = 100gr. (ecrii+ brąz)i Fabel 205 m=50 gr cieniowana -  merino 2 i 3/4 motka + nie całe 2 fabela

powstaje szal , chyba przesadziłam z szerokością 80 cm :) ale cóż już musi tak być(zaczęty na prowizorycznym łańcuszku)będzie robiony w dwie strony.

tu zbliżenie

z tej włóczki

Dziękuję odwiedzającym i komentującym .


sobota, 7 lipca 2018

Czternasty "wakacyjny"


Jak co roku latem większość czasu spędzam nad Miedwiem i mniej postów - piszę jak wpadnę do domu. Kołobrzeg zostawiam na powakacyjny czas (nie cierpię tłoku).Pokażę firankę już wiszącą w oknie ,a reszta ciągle się dzierga .W te wakacje mam wyjątkowego lenia robótkowego. Większość czasu spędzamy na wspomnieniach dzieciństwa opowieściach o nim a małolaty czyli siostry najmłodsze wnuki słuchają z otwartymi buziami i ciągle jeszcze(10 lat Szymon i 12 Julka).Ale to miejsce skłania do lenistwa J Tylko Karolina nieszczęśliwa ,że dopiero przyleci w sierpniu Ale cóż samo życie( mój tata  co dzień dzwoń do mojej najmłodszej wnusi niech ją choć słyszę)😊😊😊
wspomniana firaneczka kordonek nowosolski nr 3 szydełko clover  1

leniwy ranek(moja starsza córka ,siostra)  a ja jak zwykle ostatnia jeszcze śniadanka nie zdążyłam zjeść

a to największy pracuś mój kochany Tata ciągle wyszukuje sobie cusik do roboty(a to żywopłot przycina na tyłach działki a to zawiasy trzeba nasmarować :) )większość robi już na siedząco(89 roczek)ale spróbujcie mu zabronić.

a to największy leniuch (6 miesięczna Poli francuska boksreka )

i troszkę wypieków ciasteczka owsiane i bułeczki z młodą kapustą 😊😊

Dziękuję odwiedzającym i komentującym .

czwartek, 20 lipca 2017

Szesnasty 2017

Dziecko młodsze odleciało ja odpoczywam po wizycie J pierwsza część wakacji zaliczona czekam na następną (w sierpniu).Z dziergotek??a skończyłam firankę do kuchni 230 cm x 86 cm. z kordonka Muza 830 m =100 gr .I kilka zdjęć.

moja firaneczka

zaczęłam dwie bluzeczki

moje córki

i tu ślicznotki oraz kościół w Kłodawie i część dworca Łódź Fabryczna

Łódź

Łęczyca i Łódź




Łódź Manufaktura


Karola na wieży widokowej w Trzebieży

Babiniec na tle  piotrkowskiej
Dziękuję odwiedzającym i komentującym moje posty .
Pozdrawiam wakacyjnie wszystkich odwiedzających.