Pokazuję dalszy bieg pracy (na zdjęciu połowa)od dzisiaj jestem już coraz bliżej końca:))))).W centymetrach mam 240 x 120.Już mnie nadgarstki pobolewają. I nie może się obejść bez maleńkich przerywników,nawet biały kolor może męczyć oczy chyba monotonia.Podkubeczki dziergałam z kordonka poliestyrowego,już wcześniej pisałam.
pozdrawiam: odwiedzających
dla przypomnienia dziergam z koronka ariadny muza10 525m w 100g. |
a to właśnie przerywniki podkubeczki jak je zowię o średnicy 19cm większy i 17 mniejsze |
właśnie takie lubię ćut większe nie takie tylko pod filiżankę. |
ta wielkość jeszcze moż być(oczywiście moje zdanie) |
Narzuta rośnie i serce rośnie, będzie piękna.
OdpowiedzUsuńJa też lubię małe serweteczki, małe jest wielkie!
Pozdrawiam.
dziękuję.
Usuńpozdrawiam
Kolor podkładeczek pod kubki mnie urzekł ;D
OdpowiedzUsuńładny ale mało widoczny wzór :))
Usuńpozdrawiam
Wow... narzuta pięknie rośnie :)
OdpowiedzUsuńpodziwiam :-]
Dziękuję Aurelio pochwała z Twojch ust to balsam na moją spracowaną duszkę.
Usuńpozdrawiam serdecznie
Już chyba pisałam, jak bardzo podoba mi się Twoja narzuta...? Na pewno nie :-) Rewelacyjna ! I teraz - coraz bliżej końca :-)
OdpowiedzUsuńŚliczne podkubeczki :-) Cudny kolor.
Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję Kasiu bardzo za miłe słowa dodają zachęty do dalszego dziergania:))).
Usuńpozdrawiam
Praca Ci w rękach wre :)) Narzuta już wygląda wspaniale :)) A podkubeczki świetne :))
OdpowiedzUsuńRosnę we własnych oczach po tak miłych komentarzach:))).
Usuńpozdrawiam
AJ ale rośnie i coraz piękniej się prezentuje :) ewa
OdpowiedzUsuńdzięki:))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Przepiękna narzuta, jestem pełna podziwu!
OdpowiedzUsuńMałe serweteczki cudne, uwielbiam małe serwetki.
Serdecznie pozdrawiam
Ta narzuta jest przecudna, a wzór małych serwetek znajomy:)
OdpowiedzUsuń