Jestem zadowolona,chętnie powiesiła bym je w swoim oknie ale maja inne przeznaczenie i czeka mnie jeszcze jeden komplet ale spoko do świąt zdążę.I na inne prezenty też mi chyba czasu starczy? Już oczekują na szydełkowe śnieżynki kilka zrobiłam.A teraz jako przerywnik dzierga się tęczowa chusta.
firaneczka 170x 62 cm.a zazdrostki 68x44 cm wykonane z kordonka Muza |
pozdrawiam miłe "dziergowiczki"
robi wrażenie :) śliczna :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :-]
sliczna..przepiekna..ma w sobie to cos...pozdrawiam ania
OdpowiedzUsuńPIĘKNE!!!Pozdrawiam serdecznie:):):)
OdpowiedzUsuńPiękna firaneczka :) ewa
OdpowiedzUsuńdziękuję pięknie za wszystkie komentarze
Usuńale jaki efekt... wrtobyło...
OdpowiedzUsuńAgata delicium.bloog.pl
dzięki za miłe słowa
UsuńTa również przepiękna! Można wiedzieć skąd wzór? Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńkochana jak to zwykle u mnie bywa jaest to improwizacja kilkau wzorów i moje dodatki ale mogę służyć schematami i moimi rozliczeniami bo doły firaneczek sama rozliczałam z jakiegoś zdjęcia.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam tylko jeśli będziesz zainteresowana to proszę już po świętach napisz na email.
Warto czasem się pomęczyć aby osiagnąć taki efekt :)
OdpowiedzUsuń