I nawet się cieszę - do starego i początku 2013 nie będę wracała.Nie ma podsumowań zrobiłam sporo.
Koniec roku a dokładnie 25 .12.2012r. rozłożyła mnie niby tylko grypa po niej oskrzela, w sylwestra myślałam a wstanę troszke choć po oglądam blogi.
Wraz z wystrzałami temperaturka tak znów między 39-40 stopni więc izba przyjęć i co by niebyło kolorowo zapalenie dudek następny antybiotyk i tak po maluśku dochodzę do siebie do dziś.Ale dzisiaj jest 10.01.2013 i zaczynam. NAJSERDECZNIEJSZE ŻYCZENIA ABY WSZYSTKIM W NOWYM ROCZKU ZDROWIE DOPISAŁO I SPEŁNIŁY SIĘ NAJSKRYTSZE MARZENIA.
i co by nie zabardzo kolorowo było nie mog wstawić zdjęć może mi ktoś coś podpowie???pokombinowałami przez picasa wstawiłam ale to nie tak winno być
pozdrawiam
Koniec roku a dokładnie 25 .12.2012r. rozłożyła mnie niby tylko grypa po niej oskrzela, w sylwestra myślałam a wstanę troszke choć po oglądam blogi.
Wraz z wystrzałami temperaturka tak znów między 39-40 stopni więc izba przyjęć i co by niebyło kolorowo zapalenie dudek następny antybiotyk i tak po maluśku dochodzę do siebie do dziś.Ale dzisiaj jest 10.01.2013 i zaczynam. NAJSERDECZNIEJSZE ŻYCZENIA ABY WSZYSTKIM W NOWYM ROCZKU ZDROWIE DOPISAŁO I SPEŁNIŁY SIĘ NAJSKRYTSZE MARZENIA.
A ja jak mogłam już sidzieć to robótkom też nie odpuściłam.
- skończyłam firaneczkę do kuchni
- zrobiłam dwie zazdrostki do kompletu
- i wydziergałam czarnucha dla Karoli 19 stycz.poleci z kuzynką
i popróbowałam łańcuszka kordonkowo-koralikowego zakończonego makramą też dla Karoli .
firaneczki i zazdrostki dziergałam z muzy 20 (830 m w 100 g.)górna 190 x 80 cm zazdrostki 82 x35 i 42 x35 cm, chciałam aby nie były gęste |
Na podusię moduł co by można naszyć muza 10(525m w 100g) |
nawlekałam koraliki na kordonek irobiłam łońcuszek kożde oczko z koralikiem i zakończyłam makramą z zapięciem |
i co by nie zabardzo kolorowo było nie mog wstawić zdjęć może mi ktoś coś podpowie???pokombinowałami przez picasa wstawiłam ale to nie tak winno być
pozdrawiam
Niestety nie znam się, nie miałam takich problemów, ale czasem podobno pomaga zaktualizowanie przeglądarki :)
OdpowiedzUsuńdzięki jak już pisałam zrobiłam to od tyłu zamieściłam zdjęcia w albumie i z niego na bloga.
OdpowiedzUsuńCudne są te firaneczki ;) komplecik zimowy fikuśny i koralki super wyglądają :))
OdpowiedzUsuńSzczęścia i pomyślności Ci życzę na ten Nowy Rok :) pozdrawiam cieplutko Viola
dziękuję wzajemnie:))
UsuńPiękny dorobek :-) Firanki cudne :-)
OdpowiedzUsuńA jak dla mnie najbardziej zachwycający jest czarny komplet :-) bo to w moim ukochanym kolorze :-)
Dziękuję za życzenia - Tobie również życzę pomyślności w Nowym Roku :-)
Spełnienia marzeń :-)
Pozdrawiam serdecznie.
powiem tak większą częśc firanki robiłam latem teraz wykończyłam i zazdrostki machnełam.A,że nie lubię czarnucha to malusie ozdoby wszyłam nie wiem co powie córcia jak dostanie ,ale powiem jej dzisiaj na skype jak ewentualnie odpruć.
Usuń:))
Łał,ile tych prac!I jakie śliczne!Dziękuję za życzenia i też Ci życzę wszystkiego dobrego w Nowym Roku:)))
OdpowiedzUsuńtylko tak wygląda firanka w większej części była zrobiona.:))
Usuńpozdrawiam
Bogato w robótki rozpoczęty nowy rok, same piękności!
OdpowiedzUsuńDużo zdrowia życzę.
Nie do kjońca bogato bo firana w większości już była.
Usuńdzięki za życzenie Tobie Elu zdrówka też życzę.
pozdrawiam
No to jak już "przeszłaś" te choróbska to teraz masz pewność że kolejna grypa ci już nie grozi i będzie już tylko lepiej.
OdpowiedzUsuńPrace wspaniałe.
Zdrówka życzę :) Piękna firaneczkę stworzyłaś i cudny komplecik :)
OdpowiedzUsuńPiękne wszystkie robótki, pozwoliłam sobie skopiować podusię - mam nadzieję że wykorzystam wzór w niedługim czasie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.