Firaneczki , obrusy, odzież i serwety dziergam od zawsze.Jest to moja pasja. Wykonuję te cudeńka dla córek, rodziny i znajomych.
czwartek, 5 maja 2016
trzynasty
Sentymentalna podróż mojego Taty , przy okazji moja i siostry.Tatka czuje się na tyle dobrze ,że mogliśmy go zabrać . Trudno uwierzyć,że po tym co przeszedł w tym wieku nadal jest pełen wigoru ." Majówka"
żal?? nostalgia??
prawie rodzinne (brak cioci drugiej córki i jej dzieci)
a tu już kilka zdjęć z Łodzi
nie mogłam się oprzeć musiałam Wam pokazać tą kasę (mam chyba zbyt bujną wyobraźnię zobaczyłam przy niej Rzeckiego:) )znajduje się w jednej z Łódzkich restauracjii .
Dziękuję
za odwiedziny obserwującym, czytającym i komentującym.
Dworek śliczny, szkoda, że niszczeje, ot, taka nasz polska rzeczywistość... Ważne, że Tato dobrze się czuje i możecie być wszyscy razem :) pozdrawiam serdecznie :)
Gdzie ten piękny dworek stoi? Mam wrażenie,że go widziałam. Starsi ludzie nie byli tak nafaszerowani antybiotykami,jak my i dlatego leki na nich bardziej skutecznie działają. Zdrowia życzę Twojej rodzinie.
Dworek śliczny, szkoda, że niszczeje, ot, taka nasz polska rzeczywistość...
OdpowiedzUsuńWażne, że Tato dobrze się czuje i możecie być wszyscy razem :)
pozdrawiam serdecznie :)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńWspaniała podróż :-) Piękny dworek - fantastyczne miejsce.
OdpowiedzUsuńDużo zdrowia życzę Twojemu tacie.
Pozdrawiam serdecznie.
Gdzie ten piękny dworek stoi? Mam wrażenie,że go widziałam. Starsi ludzie nie byli tak nafaszerowani antybiotykami,jak my i dlatego leki na nich bardziej skutecznie działają. Zdrowia życzę Twojej rodzinie.
OdpowiedzUsuńkoło Uniejowa-wielkopolskie
UsuńMieszkam niedaleko Łodzi:) dobrze że wycieczka się udała:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuń