środa, 22 czerwca 2016

Siedemnasty

Zrobiłam kamizelkę dla mojego tatki -  oczywiście dziergam turkusową i spełniłam prośbę Julci (wnuczka siostry). Aaaa pokażę wam jeszcze moich "czóbków".
Włóczka Merino Gold 400mw 100g

 w trakcie dziergania

brasoletki dla Julci a kolczyki siostry

A to moja starsza córka z zięciem :)
Dziękuję za odwiedziny obserwującym, czytającym i komentującym.

5 komentarzy:

  1. "Czóbki" zawodowe, udały Ci się ;D
    Kamizelki i biżuteria też ładniusie :)
    Pozdrawiam serdecznie :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Całą rodzinkę obdarowałaś Ninko, każdemu według potrzeb i gustu. Starsi panowie nie rozstają się z kamizelkami, na pewno Twojemu tacie się spodoba taka urozmaicona paseczkami i kolorystycznie dobrana do wieku. Córka i zięć wyglądają, jak rodzeństwo, to cecha dobranych małżeństw. Biżuteria nieźle Ci wychodzi, wszystko potrafisz, pozdrawiam Cię serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Rewelacyjna kamizelka :-) Doskonale pasuje do Twojego taty.
    Biżuteria śliczna :-)
    Twoi kibice wyglądają fantastycznie :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Tatko będzie na pewno zadowolony. Super biżuteria i kibice też super - tak trzymać jutro na meczu. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję wszystkim komentującym-sprawiacie mi ogromną przyjemność wyrażając Wasze opinie.