niedziela, 8 października 2017

dwudziesty trzeci

Obrus nabiera końcowego kształtu wprawdzie w ostatni tydzień szydełka nie miałam w ręku. Moje dziecko zrobiło nam ogromną niespodziankę (miała przylecieć na święta)a tu w sobotę 30 września Karolina przylatuje do Szczecina. Wiadomo pojechałyśmy nad morze potem do lasu nad jezioro odwiedziła rodzinę i w sobotę odleciała z Berlina. Tak wygląda robiony obrus.

obrus nabiera kształtu jeszcze z 15 okrążeń wyszły jakieś odcienie ale ma tylko dwa kolory:)

Moje "sikorki"

to starsza Klaudia


one poleciały na bardzo długiiiii spacer ja na nie czekałam (2 g.) na molo pogodę miałyśmy cudowną

piękne nasze morze prawda???

Dziękuję odwiedzającym i komentującym moje posty .

6 komentarzy:

  1. Takich niespodzianek , życzę Ci Ninko jak najwięcej. Przesympatyczne sikorki !! Najważniejsze , że dopisała Wam pogoda.Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zapomniała napisać , że obrus jest piękny . Gratuluję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Marysiu myślę ,ze po skończeniu, krochmaleniu i blokowaniu nabierze odpowiedniej formy.:)
      pozdrawiam

      Usuń
  3. Obrus będzie piękny:) Niespodzianki zawsze cieszą oby ich było więcej:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę,że po ukończeniu nabierze odpowiedniej formy:)
      pozdrawiam

      Usuń
  4. Dla kochającej się rodziny nie ma przeszkód,by się często spotykać. Obrus w dwóch odcieniach zieleni, po skończeniu będzie na stole bardzo fajnie wyglądał,pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję wszystkim komentującym-sprawiacie mi ogromną przyjemność wyrażając Wasze opinie.