sobota, 1 września 2018

Osiemnasty


Troszkę się ogarnęłam jak przylatuje Karolina to cały poukładany (mój) świat rozsypuje się całkowicie. Udało mi się skończyć  sweterek jest taki jak chciałam troszkę dłuższy ,rękaw ¾ i z dekoltem w szpic jeszcze nie doszyłam tylnej plisy (myślę troszkę ściągnąć podkrój tyłu gumową niteczką wydaje mi się ciut za szeroki) i dopiero wszyć  pliskę.  Dwa tygodnie to tak jak by przez nasze życie przeleciało „tornado” żyjemy jakby ze zdwojoną siłą (my trzy J )Ale już spokojnie Klaudia w poniedziałek do pracy , Karolina znów podekscytowana ( właśnie dziś finalizują umowę o dom) trzymam kciuki co by się udało. Jak mówi stare mądre porzekadło małe dzieci spać nie dają ,a duże żyć nie dają”J”.Oczywiście też to przeżywam i trzymam kciuki.

robiony w dwie niteczki  Lace dropsa+ druga przywieziona dawno temu z UK tej samej grubości co Lace:)druty 3,25 mm

tu zbliżenie włóczki mają ten sam odcień ale jedna ciut jaśniejsza co daje fajny melanż

i jeszcze kilka fotek córek z trójmiasta



Dziękuję odwiedzającym i komentującym .


5 komentarzy:

  1. Fajnie wyszedł Ci ten sweterek. Szkoda, że nie można dotknąć bo na pewno jest niesamowicie mięciutki i milutki.
    Rodzinne zdjęcia radosne i daje się odczuć jeszcze wakacyjną atmosferę:)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny wzór sweterka:). Z dziećmi tak to jest, zawsze się o nie martwimy. czy małe, czy duże:). Pozdrawiam słonecznie:). Małgosia.

    OdpowiedzUsuń
  3. Taki dłuższy ażurowy sweterek z pewnością będzie pięknie się prezentować na kobiecej figurze,pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ładny sweterek :)) I śliczne fotki z Trójmiasta:))

    OdpowiedzUsuń
  5. śliczny sweterek. Porzekadła nie znałam ale całkowicie z nim się zgadzam. Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję wszystkim komentującym-sprawiacie mi ogromną przyjemność wyrażając Wasze opinie.