sobota, 14 września 2024

PIĄTY

 Zrobiłam kilka bransoletek oto one :) .

zrobiło się chlodniej mogłam ubrać przerobioną spódnicę i jeden z sweterków i już czuję że do przeróbki rękawy są za szerokie(nie zwężane do dołu)i przeszkadza mi to w pracach (różnych).:)




te od góry prezentowe

agat pasiasty +hematyt brąz

malahit + hematyt złoty

turkus +hematyt złoty

koral + hematyt złoty

Dziękuję odwiedzającym i komentującym .


poniedziałek, 9 września 2024

Czwarty 2024

Czas ucieka nie miłosiernie ,już rok nie ma ze mną pana M .Tego roczne lato spędzaliśmy raczej nad Miedwiem(tz ja )dla mnie Kołobrzeg latem i takiej pogodzie (masa ludków to męka nie wypoczynek)może po 15 października jak dziewczyny wrócą . Uczyniłam kilka udziergów a właściwie ukończyłam . Klarcia już pięknie gaworzy ,a Kacperek jest wspaniałym starszym bratem(ale czasami widzę też u niego cień zazdrości) w końcu to jeszcze maluszek 2 i ½ roku). Dziewczyny  już mi zabukowały  bilet do Karoliny następny miesiąc w okresie świątecznym i potem wracam z Karoliną do domu a ona na urlop. A za kilka dni Klaudia zawozi mnie do Kłodawy bo mamcia nie może zostać jak nas nie będzie. A oto moje robótki , myślę też o sprzedaniu narzuty na łóżko którą wydziergałam za cenę zużytego kordonka co koleżanki blogowiczki o tym myślą 😊.


To właśnie ta narzuta o której pisałam kordonek nowosolski kolor wanilia rozmiar około 240x200cm waga1,55 kg (8 motków)

                               
a to moje prawnuki z mamą
zaczełam obrus dla Karoliny na stół jadalniany
to już zmieniony dół spódnicy nie ma tego poprzecznego paska

                                                   

Na Karoliny stół kawowy (pojadą razem ze mną )mam nadzieję że skończę okrągły


wypoczywamy tatka uwielbia być nad Miedwiem do wody mamy bardzo blisko

sweterek skończony na jesień jak znalazł

 w tym zmienione mankiety a w obu zmieniałam w koło szyji na wąskie plisy

Dziękuję odwiedzającym i komentującym.