niedziela, 14 sierpnia 2016

Dwudziesty pierwszy(totalne lenistwo)

Jak w tytule totalne lenistwo,Karola przyleciała w niedzielę późnym wieczorem a w poniedziałek byłyśmy już nad jeziorem tz ja i Karola z Klaudią.W czwartek przyjmowałyśmy gości na grilu . Nie będę wszystkiego opisywała ale zdjęcia powiedzą dużo .Dziergotki też były dłubnełam dwie podusie  potrzebują końcowej obróbki (pranie,usztywnienie itd).
Karola już dzisiaj o 16,50 odleciała (:
molo na głównej plażyi zdjęcie jeziora Miedwie

Miedwie

nad jeziorem

tu już w czwartek miałyśmy gości

moje dzieciątka z codziennym ustawianiem chuśtawki:)raz w cień raz na słońce

 w piątek Karola zrobiła sobie dzień typowego lenia

zaliczyłyśmy wycieczkę nad morze Międzyzdroje


Klaudusia jak zwykle od maluszka jak piasek to i orzeł

moje ślicznotki bez wygłupów ani rusz

i oczywiście co dzionek zaliczany był remik jak widać zapisywaniem trudniła się "kicia rożek"takie ma imię, aaaa i nawet grzybków nazbierały jednego ranka (jak jeszcze spałam)na sosik


drobiowy gril i miałyśmy nawet menna co nam ciągle cieplutkie dostarczał specjały oczywiście musiało być ciacho i kawka  mój tata jest słodko lubny zresztą jak wszyscy goście (7)

Dziękuję odwiedzającym i komentującym.

sobota, 6 sierpnia 2016

dwudziesty BIS

Chciałam tylko Wam pokazać ZDĄŻYŁAM jest  210 cm x 172 cm.kolory turkusu  niebieskiego, popielu i ecrii na obwódki kwadratów na fotkach kolory przekłamane są bardziej turkusowe (nie potrafię oddać ich barwy)włóczka akryl z wełną szydełko clower 2 mm .

ciężko ująć całość na fotce

tu złożony
Dziękuję za odwiedziny obserwującym, czytającym i komentującym.

niedziela, 31 lipca 2016

Dwudziesty

Taki typowo wakacyjny a jednocześnie dokumentujący, jak nad Miedwiem to wiadomo tata moja siostra i dzieciaki ciasto-żercy. Co by wszystkich "zadowolnić" są i wytrawne wypieki (to ja wytrawna a przy okazji wszyscy dorośli). Skończyłam wymęczoną bluzeczko-tunikę (wymęczoną ?jest to włóczka z domieszką jedwabiu  śliska jak licho więc oczka spadają często jak spadnie to kicha leci do dołu przez kilka rzędów uuufffff ale wyćwiczyłam się w łapaniu) cienizna straszna i deczko prześwituje mam obiekcje czy będę nosić:) .Pled dla Karolci rośnie ale nie zdążę całości -przylatuje już siudmego sierpnia i ten tydzień 07-14 sierpnia będę się bardzo mocno lenić nad jeziorem z moimi dwoma córeczkami.Rozpoczęłam też nowy projekt (ponczo) dla 16 latki notabene chrześnicy Karoliny. Zyczę Wam  miłego wypoczyku .
wypieki wiadomo ,że nie w jeden dzień :)

no i właśnie to to moje cudo

w zbliżeniu widać jaka cienizna (jest dwie warstwy)

Karolci pled robi się już jest dwa rządki pozione więcej jeszcze dwa i obwódka

zaczątek poncza dla Nikolki(rozpoczełam na łańcuszku tymczasowym

Dziękuję za odwiedziny obserwującym, czytającym i komentującym.


wtorek, 12 lipca 2016

Dziewietnasty

W czsie wakacji jestem w domku nad jeziorem ,ale czasmi wpadam do Szczecina i mogę pookupować kompa " cusik pokazać" w tym roku nad Miedwiem dziergam babcine kwadraty,są na tapecie dwa pledy  1)ma już wymiar 180x130 cm (docelowo 200x180 cm) w odcieniach turkusów i niebieskości + ekri do obróbki i połączenia. 2)będą różne kolory dla ośmiolatka. Skończyłam swoją bluzeczkę jestem z niej bardzo zadowolona,do niej dorobiłam bransoletkę.Udało mi się cyknąć focię siostrze jak "czyta"
babcine kwadraty w trakcie dziergania  i wydziergane

koszyczek do dziergotek

Moja wydziergana z wiskozy Ibiza 550m w 100 g druty KP Zing 2,25 m.

w trakcie roboty

bransoletka do bluzeczki kamienie Noc Kairu+ srebro
popołódniowe "czytanie"

połączenie różnych kamieni + srebro (dla siostrzyczki)


Dziękuję za odwiedziny obserwującym, czytającym i komentującym.

niedziela, 26 czerwca 2016

Osiemnasty

Zaniechałam turkusowej bluzeczki nitka cieniutka  jednak 50% wełny, na rzecz biało błękitnej.Włóczka Ibiza 550m w 100gr.50% wiskoza 50% poliamid leżała już ze trzy lata czekając na udzierg. Znaczy się miałam jej sporo przerobiłam na tuniko kamizelkę dla Klaudii koleżanki taką długą rozpinaną .Wykonam bluzeczkę dla siebie wzór??? napewno kimono a reszta w trakcie dziergania, i pozostanie białego jeszcze na jedną bluzeczkę. Mamy wakacje więc i ja jak co roku będę w lesie napewno będę oglądać i podziwiać wasze blogi mniej komentować wiecie jak jest z komórkowym internetem i jest tam słaby zasięg. Życzę wam udango czasu i miłego wypoczynku.
właśnie się dzierga jestem na etapie dobierania na kimonko druty Zing KP 2,75 m

a to kamizelko tunika o której wspominałam na leżaka i na mojej Klaudii osoba dla której wykonałam jest o 15 cm niższa :)

Dziękuję za odwiedziny obserwującym, czytającym i komentującym.

środa, 22 czerwca 2016

Siedemnasty

Zrobiłam kamizelkę dla mojego tatki -  oczywiście dziergam turkusową i spełniłam prośbę Julci (wnuczka siostry). Aaaa pokażę wam jeszcze moich "czóbków".
Włóczka Merino Gold 400mw 100g

 w trakcie dziergania

brasoletki dla Julci a kolczyki siostry

A to moja starsza córka z zięciem :)
Dziękuję za odwiedziny obserwującym, czytającym i komentującym.

czwartek, 16 czerwca 2016

szesnasty

W mojm regionie jest bardzo ale to bardzo sucho widać to na kilku fotkach. Słoneczko grzeje jak szalone jedynie te upały nie przeszkadzają -  jak widać mojemu tatce . Z udziergów jest kocyk dla maluszka ( sierpień)i sweterek dla jego małej siostrzyczki (3 latka). Z włóczki na cewce dziergam bluzeczkę dla siebie zajmie mi to trochę czasu jest cieniutka i drutki 2,25 m.



kocyk 60 x 90 cm WłóczkaKatropu Basak540  100g=300m druty Knit-Pro Zing 3,25m.(30%woll+70% akryl)

sweterek dla Lenki 3 latki  dane jak wyżej

z tej włóczki(dostałam ją od Karolci zakupiona w Wielkiej Brytani)24% woll+26% jedwab+50% acrylik)na cewce jest 400 g.=2000m .
Dziękuję za odwiedziny obserwującym, czytającym i komentującym.

niedziela, 5 czerwca 2016

piętnasty

Troszkę mi się nazbierało udziergów i czas bardzo letni .Co by jeszcze deszczu troche więcej popadało  niby padało ale sam Szczecin - no może moją dzielnicę potraktowało padanie po "macoszemu".Większość czasu spędzałam z tatką niby jest samodzielny ale boimy się ,zeby sam spał w nocy a siostrzyczka jest w sanatorium (i tak jej przesuneli 2 razy ze względu na tatę).Niby jest szwagier ale ?????On to latawiec w ciągu tego czasu już był 10 dni w tatrach (treting) w następnym tygodniu  znów go niesie ale dosyć pisania.
włóczka GazzalBaby Wool(820) jasny turkus 40% wełna merynosa,40 %poliacryl,20% kaszmir synt.50g=200m jest moja -górne po wydzierganiu dolne blokuje się  

kolorystycznie bardziej dolne zdjęcie i bardziej turkusowe

W założeniu też moja włóczka Fabel (107) Dropsa 1 i1/2 motka oraz Fabel (162)  2 motki (50 g =205 m)

robi się kocyk dla maluszka i zrobiona kamizelka dla taty ale jeszcze w koło pach i dekoltu będzie brąz(brąz Merino Gold 400m=100 g beż Lana Gold 800(152)kocykKatropuBasak (540) jasny błękit 100g =300 m

a to nasze rododendrony
Dziękuję za odwiedziny obserwującym, czytającym i komentującym.

sobota, 14 maja 2016

czternasty

To nie jest tak ,że nic nie robię  nie dziergam - i robię i dziergam oto kilka skończonach ale i w trakcie dziergania.Różowa bluzeczka jest dla kuzynki - była już podobna.Kilka biżutek i (zapowiedzi)
mam skończony sweterek(mój)i 3/4 niemowlęcego kocyka ale to następnym razem.
aktualna(włóczka Timya=50/50%  coton i poliamid(410m w100g) Madam Trikot wyszło 2motki i ciut ciut

poprzednia ,ale kolor jak wyżej

pled w robocie dla Karoliny kolory to różne odcienie turkusów jasny popiel i ecrii ciężkie do foto

zbliżenie (finalny rozmiar 200 x180 cm)Lącze od razu

Jadelit + srebro

biały opal z mroźnym kryształem górskim + srebro

Turkus+opal seledynowy + srebro

mroźny kryształ górski + srebrna kuleczka

zawieszka do bransoletek srebro+ karobińczyk srebrny (karabińczykiem zachaczam o bransoletkę i w ten sposób mam do wszystkich)




Ta brasoletka jest dla Klaudii sznurek jubilerski + srebro

i jak zwykle chlebuś
 Dziękuję za odwiedziny obserwującym, czytającym i komentującym.

czwartek, 5 maja 2016

trzynasty

Sentymentalna podróż mojego Taty  , przy okazji moja i siostry.Tatka czuje się na tyle dobrze ,że mogliśmy go zabrać . Trudno uwierzyć,że po tym co przeszedł w tym wieku nadal jest pełen wigoru ." Majówka"


żal?? nostalgia??



prawie rodzinne (brak cioci drugiej córki i jej dzieci)

 a tu już kilka zdjęć z Łodzi


nie mogłam się oprzeć musiałam Wam pokazać tą kasę (mam chyba zbyt bujną wyobraźnię zobaczyłam przy niej Rzeckiego:) )znajduje się w jednej z Łódzkich restauracjii .

Dziękuję za odwiedziny obserwującym, czytającym i komentującym.