Jakoś
tak mi nie po drodze z robótkami niby
robię, ale są to takie cienizny , że aż drutów nie mam ochoty brać w
ręce . 550m w 100gr. Ale jestem już blisko końca dociągnąć przody do góry i
wykończyć górę . Ma być identyczny jak starszej córki( dla przypomnienia ten
jest dla młodszej). Jakieś różnice muszą być jest kilka rzędów wzoru przed
rozcięciem J ,i przerabiam swoją spódnicę . Środkowy
element wydawał mi się za rzadki więc odprułam dolny pod prułam do końca rzadzizny
i dziergam tak samo jak końcówkę góry czasami dobrze robić częściami (na pewno bym
nie pruła od dołu ) i nosiła chyba też wiecie jak to jest jak cusik nie pasa J.
![]() |
A rękawy mam w szafie ale już nie będę ich focić |
![]() |
kolor jest jak w całej spódnicy części robiłam komórką aparat b.dobry ale jeszcze go nie rozpracowałąm. |
Dziękuję
za odwiedziny i komentarze .
super spódnica :)
OdpowiedzUsuńMnie też spódnica wyjątkowo przypadła do gustu, a jak będzie komplet, to jeszcze ciekawiej, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSuper te Twoje dziergadła! Nadłubiesz się ale efekty piękne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Śliczności :-) Piękne wzory i kolory :-) Szczególnie podoba mi się spódnica - jest wspaniała!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Pracochłonne są te dziergadełka ale efektowne bardzo . Wszystkie są super , podziwiam Twoją cierpliwość w dzierganiu takim cienkimi drutami. Pozdrawiam !!!
OdpowiedzUsuń