wtorek, 18 grudnia 2018

Dwudziesty czwarty

Oto ostatni udzierg chusta dla narzeczonej mojego wnusia (Karoliny będzie druga Karolina w rodzinie J ).Jest to ostatni wpis w tym roku ,czas mi się jakoś tak kurczy i na te same czynności potrzebuję go dużo więcej.


wykonana podwójną nitką Nako Angora Luks 100g=550 m +Merino Gold 100g = 400 m

nadal dziergam narzutę dla Karoliny jeszcze 1 okrążenie + obwódka

a to jak w opisie na zdjęciu


Dziękuję odwiedzającym i komentującym .

niedziela, 2 grudnia 2018

Dwudziesty trzeci


Jest następna strzałka w zupełnie odmiennym kolorze J i będzie następna w tych kolorach lecz w innym układzie kolorystycznym .Wydaje mi się ,ze to najfajniejszy sposób wykorzystania włóczkowych pozostałości po innych udziergach. Na moją starszą jestem deczko wściekła zrobiłam karczek sweterka ale jak to Klaudia wiesz co jednak tak jak Ty pomyślałaś będzie jednak lepiej  - to co robi mama utylizuje zrobione i zaczyna od nowa . Oczywiście cały czas dziergam narzutę Karoliny ,ale już wiem że do świąt nie skończę. Dziergają się też prezenty i ozdoby  ale pokażę je później .


górne zdjęcie to właściwy kolor Baby Woll firmy Gazal ale spruta a dolny korpusik" się "robi

U Karoli doszło następne okrążenie

zaczęte ozdoby tym razem na akrylowych kulach
Dziękuję odwiedzającym i komentującym .


niedziela, 4 listopada 2018

dwudziesty drugi


Dzisiaj następne  strzałki po prostu wyrabiam resztki a mam ich jeszcze hoho i jeszcze trochę będzie jeszcze w identycznych kolorach jak ta (wyszło mi 16,5 dkg a zostało 18 dkg tylko nie wiem jak z ułożeniem kolorów) poprzednie były na 75 cm w pierwszej części a tą zrobiłam na 63 cm i myślę , że jest wystarczająca 200 cm na 68 cm. Cały czas też dziergam dla Karoliny narzutę ma mieć 20 x 18 modułów + obrobienie około dziesięciu rządków zaszalało moje dziecięJ. Mimo solennego przyrzeczenia nic ale to nic nie kupuję musiałam złamać obietnicę starsze dziecko poprosiło o bluzeczkę (w ładnym turkusie i co by nie gryzło J)to przy okazji moteczki na prezenty gwiazdkowe .  Miałam też trochę roboty z grzybkami ale to takie miłe zajęcie.
chlebek jak co niedzielę i mamy z panem M do piątku drożdżówki lub ciasto bywają bardzo rzadko ale tak naprawdę rzadko 

i tu widać ile mi jeszcze zostało do całości :)

a to resztki i początek strzałki

kolory tej strzałki są jak wyżej  włóczki to Fabel Dropsa (kolory fuksja i ten kolorowy)+brudny róż i filet  z Włóczek  Warmii fiolet to Alinka 35 % wool+25% alpaka + 40% acrylik a róż  baby supremo 100% wełna jagnięca a bordo +Super Ince Lux 50g =500 m połączone z Fifty-Fifty 50% wool+ 50 %poliamid

nowe zakupy :)

zebrał zięć 28 .10 

a te z 02.11 już wyczyszczone i podzielone(poprzedni zbiór  nóżki  i lewa strona częściowo pokrojona do suszenia a całe łepki do smażenia i zamrożenia

Dziękuję odwiedzającym i komentującym .

wtorek, 23 października 2018

Dwudziesty pierwszy

Fakt nie publikowałam, nie pokazywałam foci ,ale coś tam dziergałam ,pomalutku powolutku ( zgodnie z zaleceniem w rytmie serca J no powiedzmy prawie ). I jakoś „go” usidliłam ale wizyta u Karolci puki co odłożona ale na jakiś czas J. Klaudii firanka też się dzierga mam nadzieję do świąt zrealizować swoje plany , a są ho-----ho. Większość dziergawek teraz dla Karoliny niech sobie ten domek daleko tam urządzi. Zrobiłam też kilka łańcuszków srebrnych kupując w metrach  (miały być dość solidne aby trzymały dobrze zawieszki z bursztynów. Ale dosyć pisania niech przemówią focieJ .

po wszyciu dekoltu z tyłu

prawdziwy kolor

druga strzałka

i narzuta dla Karoli na łóżko (ma być 220 x 240 )




Dwa komplety podkubeczków dla Karoli

też dla Karoli

Dziękuję odwiedzającym i komentującym .


środa, 19 września 2018

Dwudziesty


Jak już wcześniej pisałam zaaklimatyzowałam się w domku po wakacjach i tylko weekendy spędzam nad Miedwiem i ten w Kołobrzegu. Trochę dziergam - zrobiłam dla Karolci serwetę na ławę (wymyślili sobie szkło i metal)  ich życie i wyboryJ . Ale ta serweta nie może być dla niej (jest z falbankami na brzegach) choć we wzorze o tym nie napisano. Ona nie da sobie rady z blokowaniem i jest druga na tapecie. Zrobiłam  dwa wzory serweteczek podkładeczek w jej ulubionych  kolorach . Wypletłam też biżutki  dla kuzynki . Firanka dla Klaudii dzierga się nadal, ale pokażę jak będzie gotowa (około świąt J J )Muszę w ogóle przystopować moje życie aby się nim cieszyć J.
Rozmiar 92 cm x 42 cm .

Tą zrobiłam dla Klaudii kolor ecri
zrobiłam je z kordonka nowosolskiego(spełnia swoją rolę w tych podkładeczkach jest dość plamo odporny)

a to komplecik dla kuzynki

to już widzicie co będzie :) następna,ale już różnymi wzorami

ciasto zrobiłam po oglądaniu Ewa gotuje (ono nie jest dla mnie nowością  robię go od lat  na   z tym że z różnym środkiem
Dziękuję odwiedzającym i komentującym .

czwartek, 6 września 2018

Dziewiętnasty

Wpasowałam się w codzienność dziergam robię troszkę przetworów i żyję w (rytmie mojego serca)musiałam w ostatnim czasie odwiedzić  p.prof , moje dziewczyny nie dawały mi spokoju (Klaudia nawet polazła ze mną bo nie dowierzała ,że mogę nadal latać na krótkich lotach ”ty nie możesz oddychać a co dopiero latać”, ale  2 godz-3 mogęJ;J przy dobrym samopoczuciu hihihi  brawo ja i lecę w październiku do Karoli ,muszę zobaczyć i cusik kupić do nowego domu .Transakcja zrealizowana i mogę się pochwalić. Dziergam firankę dla starszej córki ale zmienił się wzór ten co zaczęłam robić był za gęsty   przeistoczy się w bieżnik. Będzie dość słusznego rozmiaru 250 x 85 cm i dwie zazdrostki  80 x40 cm .Muszę  przysiąść i wydziergać coś dla Karoliny ale to jak ocenię co ?? J.
te moduły są zdecydowanie lepsze będą trzy na wysokość a 18 na szerokość - reszta to w trakcie dziergania

zbliżenie

powidełka" pyrkocą" najgorsze ,że trzeba przy nich stać i mieszać:) ale później ????

jak już jest papryka to nie odmówię nadziewanej (mięso drobiowe z kaszą bulgur )pieczona w piekarniku 
Dziękuję odwiedzającym i komentującym .

sobota, 1 września 2018

Osiemnasty


Troszkę się ogarnęłam jak przylatuje Karolina to cały poukładany (mój) świat rozsypuje się całkowicie. Udało mi się skończyć  sweterek jest taki jak chciałam troszkę dłuższy ,rękaw ¾ i z dekoltem w szpic jeszcze nie doszyłam tylnej plisy (myślę troszkę ściągnąć podkrój tyłu gumową niteczką wydaje mi się ciut za szeroki) i dopiero wszyć  pliskę.  Dwa tygodnie to tak jak by przez nasze życie przeleciało „tornado” żyjemy jakby ze zdwojoną siłą (my trzy J )Ale już spokojnie Klaudia w poniedziałek do pracy , Karolina znów podekscytowana ( właśnie dziś finalizują umowę o dom) trzymam kciuki co by się udało. Jak mówi stare mądre porzekadło małe dzieci spać nie dają ,a duże żyć nie dają”J”.Oczywiście też to przeżywam i trzymam kciuki.

robiony w dwie niteczki  Lace dropsa+ druga przywieziona dawno temu z UK tej samej grubości co Lace:)druty 3,25 mm

tu zbliżenie włóczki mają ten sam odcień ale jedna ciut jaśniejsza co daje fajny melanż

i jeszcze kilka fotek córek z trójmiasta



Dziękuję odwiedzającym i komentującym .


niedziela, 26 sierpnia 2018

WAKACYJNY

Laba ,laba i jeszcze raz laba zawsze wam pisałam ,że nie lubię Kołobrzegu chyba że poza sezonem . W tym roku dałam się uwieźć moim dziewczynkom i spędziłyśmy w nim tydzień dołączyła jeszcze do nas moja siostra w sobotę my dziś wróciłyśmy ona została .I nie wiem czy po wylocie Karoliny  odlatuje we wtorek  nie dobiję znów do siostry.Zawsze mówiłam ,że wolę być w lesie nad jeziorem bo tam cały czas jest się na powietrzu.Ale siostra mi pokazała wczoraj inny sposób wypoczynku na plaży składany fotelik książka i koc co by nie zmarznąć i trzy godzinki czytania przy cudownym szumie fal:)) i chyba zacznę dzielić czas na Miedwie i Kołobrzeg :)).Byłyśmy jeszcze w Mielnie ale ja utraciłam zdjęcia .Dziewczyny zrobiły sobie wypad  do Trójmiasta .
spacer wieczorkiem brzegiem morza moja starsza Klaudia

wtorek trochę słońca trochę chmurek



no i po takim spacerze około 6 km brzegiem morza jestem dziś "liniwcem "czoło ,kark i dekolt tej bluzeczki w paski skóra spalona a dziewczyny nic(wysmarowały się 50 ja stwierdziłam po co nic mi nie będzie:) )

czekamy na rejs 

wiadomo Latarnia

widok z falochronu

widok na plażę nasza część to Kamienny Szaniec
a to dziś zrobiło się chłodnawo byłyśmy jeszcze po wędzone rybki (moje córki i  siostra)

tu w Dąbkach i było jeszcze Darłówko

Taras widokowy Dźwirzyno
Dźwirzyno

Dźwirzyno
Dźwirzyno


Dziękuję odwiedzającym i komentującym .