Wakacje się skończyły czas na normalność J i ja przystopowałam z wyjazdami, ale jeszcze bym chciała przed operacją zaliczyć Kołobrzeg. Po może być długa rehabilitacja. Aktualnie robię sweterek dla starszej córki ale coś opornie mi idzie póki co odłożyłam kadłubek bo był już z jednym rękawem (wydał mi się za szeroki)i uległ utylizacji. Musi poczekać aż mi „nerwacja” minie i dzierga się chusta.
 |
| robiłam od góry (na tym zdjęciu kolor idealny) |
 |
| dekolt ma być łódką (rękawy będą na opuszczonych ramionach) |
 |
| robię z tej włóczki +Hapsalu 1400 m w 100 g druga niteczka ale i tak cienizna |
 |
| włóczka Denis Gazzal 500 m w 50 g. |
 |
| nasz Chiniu wyblakł od słońca |
Dziękuję
odwiedzającym i komentującym .
Cudowny kolorek a sweterek będzie piękny, ja się pogubiłem z liczeniem i chyba mój sweter będzie porażka.Piesiu i młodzi cudowni.
OdpowiedzUsuńchusta zapowiada się ciekawie, kolor sweterka cudny. Pozdrawiam serdecznie. Małgosia.
OdpowiedzUsuńDo sweterka wrócisz niebawem jak znudzi ci się chusta. Piesio cudowny . Pozdrawiam cieplutko 💖
OdpowiedzUsuń