Dawno
nie umieszczałam wpisów ,miałam trochę problemów i właściwie nie wiem z czym - z kompem czy aparatem w telefonie . Robi mi
bardzo duże zdjęcia nawet 4 mb i nie zawsze mogłam je przenieść na kompa dalej
mi wychodzą bardzo duże ale cusik mi poprzestawiał inf. I jakoś puki co daję radę
.Wróciłam do dziergania pokażę co mi wyszło. Czas goni jak oszalały dopiero co
Karolina odleciała na początku stycznia
a już czekam na nią przylatuje 22 marca i potem w maju jak się urodzi moja
prawnuczka Klara. I pomalutku jakoś do
przoduJ.
 |
przerobiłam spódnicę (i chyba jeszcze raz dół zrobię) |
 |
już dziergłam kocyk dla Klary |
 |
sweterek mój |
 |
już mi zostało tylko wszyć rękawy i mam lenia (chyba ze trzy lata nie robiłam a może więcej z części co by zszywać uwielbiam robić bez szwowo:) |
Dziękuję
odwiedzającym i komentującym .
Witaj, fajnie, że znowu jesteś aktywna. Termin porodu nie zawsze jest do przewidzenia. Kocyk świetny, możesz go już uprać w płatkach mydlanych i przygotować do użytku dziecka. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję
OdpowiedzUsuńMiło czytać, prawnusia będzie, córka będzie.Kocyk porwał moje serce, śliczny jest a bluzka i spodnica piękne, nie wiem co tam chcesz poprawiać.Zgadzam się że czas szybko ucieka, pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję. W spódnicy chcę zlikwidować wzory🙂
OdpowiedzUsuńPreciosidades. BESICOS.
OdpowiedzUsuńBrawo Ninko !! Super , że wróciłaś do dziergania to taka nasza drutoterapia. Gratuluję prawnuczki. Prace świetne. Ja ciągle zszywam , bo nie umiem bezszwowo. Bardzo chciałabym nauczyć się robić swetry z okrągłym karczkiem. Czytam tu i ówdzie , może się nauczę. Ściskam, trzymaj się dzielnie.♥️♥️♥️♥️
OdpowiedzUsuńDziękuję Kochana
Usuńwonderful
OdpowiedzUsuń