Długo
trwa ten mój powrót do zdrowia ale po malutku idzie ku dobremu. Co by jeszcze ta
bomba witaminowa była lepsza(sok burak ,marchewka ,seler ,jabłko i ja dodaję jeszcze pomarańczę ).Święta minęły,
dziergam po trochu (oczywiście Klaudii firanka rośnie jeszcze mam 20 cm do góry
ma mieć 90 cm wysokości i jest szeroka na 250 cm) tak ,że jest co dzióbać .Dół jest z modułów a góra typowy filet z różnym układem ale słupki robiłam patentowe co by była rzadsza. Zrobiłam sobie kołnierzyk do tuniki wydała mi się tak za ciemna J. Wiosna zawitała i trzeba myśleć o wyjazdach
choć ja jeszcze za dużo nie pochodzę czy to w Kołobrzegu czy nad Miedwiem. Chicuś
rośnie i pokazuje jaki to on już jest duży.
|
kołnierzyk jest zrobiony z maxi w kolorze srebrnym |
|
ozdobiłam okno jajeczkami |
|
a to firanka którą dziergam |
|
kolor ecri |
|
jestem duży mam 6 miesięcy ale zabaweczki bardzo lubię.
|
Dziękuję
odwiedzającym i komentującym .
Podziwiam firankę , którą dziergasz. Tak dużej jeszcze nie robiłam. Pięknie wygląda okno udekorowane jajeczkami. Kołnierzyk do tuniki uczyni ją ciekawszą. Cieszę się , że dochodzisz do zdrowia . Miłej majówki.
OdpowiedzUsuńDziękuję Marysiu.
Usuńpozdrawiam serdecznie
Duże dzieło, będę czekała na efekt koncowy, pięknie udekorowane okno , kołnierzyk kapitalny.Zdrowia życzę,mnie znów katar o kaszel dopadł, jakoś nie mogę się wykurować.
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie:)
Usuńpozdrawiam
Zdrówka życzę:) Firanka ogromna:) Też akurat jestem w trakcie dłubania firanki, ale mniejszej i skromniejszej. Piesio cudowny i na pewno wniósł dużo radości do domu:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Dziękuję bardzo każda rzecz wykonana ręcznie jest piękna więc czekam niecierpliwie na Twoją firaneczkę :)
Usuńpozdrawiam serdecznie
Firanka będzie pięknie w oknie wyglądać
OdpowiedzUsuńKołnierzyk cudny a piesek słodki 😀
Pozdrawiam
Dziękuję serdecznie.
Usuńp[ozdrawiam wiosennie
Ażeby tak okno udekorować, to wymagało ogromu pracy. Ręcznie robiona firanka nawet jest umarszczona. Masz zapał do firanek niebywały. Ja kiedyś też szydełkowałam bezustannie, ale kciuk się zużył i lepiej z nim nie będzie, wiec wyluzowałam, ale Tobie gratuluję i życzę zdrówka.
OdpowiedzUsuńCo dziwne Iwonko ja też mam problem z palcem ale wskazującym w górnym stawie boli mnie i puchnie przy dłuższym szydełkowaniu dużych form ma to też chyba znaczenie ciężar robótki.
Usuńpozdrawiam serdecznie
Zapowiada się przepiękna firanka!!! Super kołnierzyk!!!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
Dziękuję bardzo:)
Usuńpozdrawiam wiosennie